Za oknem pogoda wybitnie nie jesienne, ale ze względu na brak przełomu w kwestii zakończenia lockoutu kolejni gracze podpisują umowy z drużynami spoza USA. Dzisiaj w naszych plotkach usłyszycie m.in. o Kobe Bryancie, Manu Ginobilim, braciach Gasol i Averym Bradley’u.
Informacją, która wciąż najbardziej elektryzuje fanów jest to czy Virtus Bolonia oficjalnie zakontraktuje Kobe Bryanta. W czasie weekendu na wszelkie rozmowy została spuszczona zasłona milczenia i musimy czekać na oficjalny komunikat od władz klubu lub agenta gwiazdora LA Lakers. Przeciągające się negocjacje skłoniły podobno prezydenta włoskiej drużyny – Claudio Sabatiniego do zawarcia wstępnych ustaleń z Manu Ginobilim. Ciężko jest jednoznacznie ocenić czy jest to zabieg mający wywołać presję na Bryancie, czy rzeczywista chęć zatrudnienia Argentyńczyka – w każdym bądź razie Virtus na pewno będzie przez kolejne dni w centrum uwagi.
Tak jak wspominał w dzisiejszym artykule Bargnani, bracia Gasolowie rozpoczęli treningi z FC Barceloną. Jednocześnie starszy – Pau – wypowiedział się dla gazety La Vanguardia, że z przyjemnością pograłby dla Katalończyków. Znając Świat na przejście od słów do czynów nie będziemy czekać zbyt długo i można się spodziewać, że zarówno skrzydłowy Lakers jak i środkowy Grizzlies wkrótce wzmocnią FCB.
Tymczasem zdecydowanie mniej medialny gracz – Avery Bradley – z Boston Celtics finalizuje umowę z Hapoelem Jerozolima. Trzeba przyznać, że Ziemia Obiecana jest popularnym kierunkiem dla sporej liczby amerykańskich koszykarzy. Czy to z powodów religijnych czy finansowych – dla kibiców najważniejsze jest to, że miejscowa liga będzie niezwykle ciekawa.