Tony Parker na czas lockoutu w NBA został zawodnikiem ASVEL Lyon-Villeurbanne. Francuski rozgrywający za grę będzie otrzymywał minimalną płacę w tamtejszej lidze.
Ostatni raz na europejskich parkietach w klubowych barwach, Parker grał w 2001 roku w zespole Paris Basket Racing. W tymże roku postanowił przystąpić do Draftu, w którym został wybrany z numerem 28 przez San Antonio Spurs. Barwo „Ostróg” jest wierny do dzisiaj. Z zespołem Grega Popovicha trzykrotnie sięgał po mistrzostwo NBA.
W czasach kiedy Kobe Bryant próbuje „naciągnąć” Virtus Bologna na pensję w wysokości 7 mln dolarów, Parker będzie grał w ASVEL-u za najniższą możliwą płacę w lidze francuskiej. Mianowicie za 1500 Euro, a także sam opłaci sobie ubezpieczenie kontraktu w NBA.
Nowy gracz Lyonu poprowadził we wrześniu francuską kadrę do srebrnego medalu Mistrzostw Europy na Litwie, notując średnio 22.4 pkt., 6.9 ast. i 3 zb.
W nowym zespole spotka między innymi Hiltona Armstronga, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy Washington Wizards i Atlanty Hawks.
Parker powinien zadebiutować w koszulce ASVEL-u 14 października w spotkaniu z Paris-Levallois.
wow, nie wiem jak skomentować ten wpis. Wielki szacun dla Tonego!
No co prawda to prawda. Szacunek ogromny za taką postawę bo w dzisiejszych czasach trudno o taką postawę zwłaszcza w kręgach ludzi zarabiających krocie.
Z tego co się orientuję to jest współwłaścicielem ASVEL:))
Panie Gortat i co Pan na to?
:-)))))))))))))))))