Podoba/podobała się nam gra wielu zawodników. Podziwiamy za wysokie umiejętności kolejnych setkę. Mimo to każdy z nas ma jednego gracza, który jest jego ulubionym. Napiszcie w komentarzu kto jest Waszym idolem i dlaczego. Ja zaczynam poniżej.
Allen Iverson – trzy cechy sprawiły, że The Answer będzie na zawsze moim numerem 1:
- determinacja – powiedz mu, że czegoś nie potrafi, a za wszelką cenę będzie chciał pokazać że to nie prawda
- wytrzymałość – przy swoich gabarytach i stylu gry był bardzo często poniewierany po parkiecie, ale nie narzekał – wstawał i grał dalej
- oddanie – najbardziej oczywiście moim 76ers i to mimo tego, że dwa razy klub z Filadelfii opuścił. Moment, w którym jako koszkarz Nuggets odwiedził Philly, pocałował logo na środku parkietu i wzruszył się przywitaniem fanów był jednym z najwspanialszych w historii NBA
Steve Nash za :
– finezję, oczy dookoła głowy i efektowną grę
– pełen profesjonalizm
– poczucie humoru i optymizm
poza nim John Stockton, Jason Kidd i Jason Williams, bo uwielbiam rozgrywających i to są moi faworyci :D
no i oczywiście Chuck Hayes, Ben Wallace i Dennis Rodmann ponieważ abstrahując od Steve’a niesamowicie cenię obronę, walkę, poświęcenie, pracowitość i ludzi nie będących na pierwszych stronach, lecz takich pracusiów, którzy są na drugim planie :)
Michael Jordan. Za pracowitość, wolę walki oraz styl gry. Gdy grał w Bullsach potrafiłem urywać się w niedzielę o 17 z kościoła i biegłem jak szalony żeby zobaczyć 10 sekund jego gry w Teleexpresie o 17.12 :-)
Za nim są: Scottie Pippen, Dennis Rodman, Julius Erving, Allen Iverson oraz Rasheed Wallace.
Iverson <3
– wytrzymałość
– wiara w zwycięstwo
– szybkość
– zwrotność
– dynamika
– umiejętność zmiany tempa
– crossovery
Denis Rodman
– wola walki
– niezmordowanie
– siła
– waleczność
z byłych graczy
M. Jordan
D. Robinson
A. C. Green
z obecnych
B. Griffin
J. Noah
D. Rose
Zdecydowanie CHARLES BARKLEY !!!
– OSOBOWOŚĆ – nie ma już takich graczy w lidze niestety
– DYNAMIKA/SIŁA – facet tak naprawdę miał tylko 1.93 m i grubo powyżej 100 kg a był najlepszym silnym skrzydłowym swoich czasów – prawdziwy fenomen
– BEZKOMPROMISOWOŚC – czy mecz sezonu czy playoffs czy olimpiada -biegał, zbierał i zawsze chciał wygrywać, z każdym i wszędzie
1. Michael Jordan
2. Tim Duncan
3. Vince Carter
4. David Robinson
5. Scottie Pippen
Garnett:
– gryzienie parkietu, po obu stronach
– skuteczność do bólu
– zajebisty trash-talking
– jest Celtem i kocha ten klub
Oczywiście AI The Answer, za jego waleczność, determinacje, niesamowite crossovery i wejścia pod kosz i to przy jego gabarytach. Szacun!
Michael Jordan i Isiah Thomas za to samo: niezwykłą wolę walki, ambicję i stałą poprawę własnej gry oraz mobilizowanie zespołu, bycie liderem myślącym o wyniku zespołu a nie o własnych statystykach.
Z grających to Derrick Rose, bo łączy w sobie cechy obu graczy (jest bardzo ambitny i pracuje nad sobą, pochodzi z Chicago i gra w Chicago, a w stylu jego gry można odnaleźć cechy obu graczy. Jeszcze musi się nauczyć być liderem, ale to wymaga czasu. Mam nadzieję, że również wyrośnie na HOF.