Josh Howard nie odnalazł się w Wizards po przeprowadzce z Dallas Mavericks. Dlatego też jest praktycznie pewne, że przed startem rozgrywek znajdzie się na celowniku innych drużyn. 31-letni niski skrzydłowy dał jasno do zrozumienia o jakim kierunku marzy w wywiadzie dla Gary’ego Washburna z The Boston Globe.
Boston is a great organization. I also have a good friend in Marquis Daniels that spent a lot of time up there and who spoke highly of the organization. So that would be one of the teams I would actually look at if Ihad the opportunity to go there.
Szansa na jego przejście do Celtics jest mimo wszystko dość nikła. Po pierwsze dla Howarda jest to może ostatnia szansa na duże pieniądze. Z pewnością nowa umowa CBA w tym mu nie pomoże, ale jestem pewny, że będzie chciał wyciągnąć maksymalnie dużo. Po drugie Danny Ainge ma już w tej chwili problem z wydatkami – jego zespół już jest powyżej limitu, a będą przecież cięcia… Po trzecie jeżeli jakieś pozycje potrzebują natychmiastowego wzmocnienia to w pierwszej kolejności byłby solidny center i zmiennik dla Rajona Rondo. Dopiero trzeci w rzędzie jest solidny strzelec mogący wchodzić z ławki. To sprawia, że pomimo dużych chęci samego Josha – raczej nie zobaczymy go w zielonym stroju.