Jedna z najpiękniejszych koszykarek świata, australijska trzykrotna wicemistrzyni olimpijska i mistrzyni świata Lauren Jackson doczekała się stadionu, który nosi jej imię. Na cześć osiągnięć koszykarki, uroczystość przemianowania stadionu odbyła się w jej rodzinnym Albury w Nowej Południowej Walii.
30-letnią Jackson w 44-tysięcznym miasteczku powitało blisko tysiąc wiwatujących kibiców. Dotychczasowy obiekt Albury Sports Stadium nazywa się teraz Lauren Jackson Sports Centre.
Od dziesięciu lat australijska zawodniczka występuje z powodzeniem w lidze WNBA, w barwach Seattle Storm. Mistrzostwo zdobyła w 2004 i 2010 roku; w ostatnim sezonie jej zespół (grała razem m.in. z Eweliną Kobryn) odpadł w półfinale Konferencji Zachodniej. Jackson trzykrotnie wybierana była najbardziej wartościową koszykarką rozgrywek (MVP) – w 2003, 2007 i 2010 roku.
Zapowiedziała już, że w przyszłym sezonie zabraknie jej na parkietach WNBA, bowiem chce przygotowywać się z drużyną narodową Australii do igrzysk w Londynie. W dorobku ma już trzy olimpijskie medale, ale brakuje jej złota. Po srebro sięgała w Sydney (2000), Atenach (2004) i Pekinie (2008 rok).
W 2006 roku Jackson (w Europie reprezentowała Spartaka Moskwa) wywalczyła mistrzostwo świata (w finale 91:74 z Rosją w Sao Paulo), a w 1998 i 2002 – brązowe medale.
Info za: PAP