72 dni – tylko tyle – przetrwało małżeństwo Krisa Humphriesa z New Jersey Nets, z bohaterką amerykańskiego reality show, Kim Kardashian. Szwagier Lamara Odoma chyba nieco znudził się popularnej na całym świecie celebrytce..
Kris Humphries i Kim Kardashian weszli w związek małżeński 20 sierpnia tego roku. Wcześniej notujący ogromny postęp podczas minionego sezonu gracz zafundował swojej narzeczonej pierścionek zaręczynowy warty 2 miliony dolarów. Warto podkreślić, że Humphries nie należy do grona świetnie zarabiających podkoszowych i ten wydatek był dla niego niemałym.
Prasa również spekulowała, iż na prawach do transmisji z wesela – już była para – zarobiła sumę bliską 17 milionom dolarów. Po 72 dniach Kardashian jednak powiedziała dość i dała „kosza” 26-latkowi. Dodam; w przeszłości Kim spotykała się z dwoma graczami zawodowej ligi futbolu amerykańskiego – NFL – a teraz brukowce sugerują „randkowanie” z Danilo Gallinarim!
– Kocham moją żonę i jestem załamany informacją o tym, że złożyła wniosek rozwodowy – oświadczył Humphries.
Osoby związane z Krisem twierdziły i dalej twierdzą, że to właśnie Kardashian dodatkowo motywowała Humphriesa i miała duży wpływ na jego rozwój (min. nabranie pewności siebie) do poziomu najwyższych średnich w karierze tj. 10 pkt oraz 10,4 zb.
Pamiętacie ile trwało rekordowo długie małżeństwo wśród graczy NBA: Dennisa Rodmana i Carmen Electry?
Szkoda Krisa. Jak się związał z suką, to tak ma.
Podobno on sam robił to dla rozgłosu.
Ale co miał to miał i nie powinien narzekać. No ja bym nie narzekał. Wy chyba też. :)