Przyszedł teraz czas na podkoszowych. W czwartej, i zarazem przedostatniej części przyjdzie mi przedstawić wam pięciu najlepszych (według mnie) silnych skrzydłowych. Miłego oglądania.
Blake Griffin – 22.5 pkt, 12.1 zbiórek, 3.8 asyst, 2.7 straty
Dirk Nowitzki – 23 pkt, 7 zbiórek, 2.6 asyst, 1.9 straty
Pau Gasol – 18.8 pkt, 10.2 zbiórek, 3.3 asysty, 1.7 straty
Kevin Garnett – 14.9 pkt, 8.9 zbiórek, 2.4 asysty, 1.6 straty
Amar’e Stoudemire – 25.3 pkt, 8.2 zbiórek, 2.6 asysty, 3.2 straty
mogliście także uwzględnić kevina love może nie ma takich bloków i pak jak pozostali ale jednak 30 & 30 jebnął
sie kurna dołącze do prośby…
1.Blake-owi wystarczy rzucić piłkę blisko obręczy i zapakuje(z obrońcą czy bez, nie ma różnicy :D)przyszłość nba
2. Dirk jest najlepiej rzucającym z każdej pozycji PF ever
3. Pau ma ma zajebiście wysokie IQ koszykarskie + nie małe umiejętności
4. Kevin najlepszy obrońca
5. Amare jak grał z Nashem to wymiatał teraz tak ło mi się jego gra podoba
Blake Griffin – bardzo, ale to bardzo przypomina mi młodego Chuckstera z Filadlfi, oby tylko ominęły go kontuzje a będzie z niego supergwiazda. Bezsprzecznie najbardziej utalentowany gracz jaki trafił ostatnio do ligi.
Dirk Nowitzki – taka ręka przy tym wzroście to po prostu fenomen. Weltklasse!
Pau Gasol – bez wątpienia jeden z najlepszych Europejczyków w dziejach NBA, niesłychanie inteligentny koszykarsko gracz, niestety chyba za inteligentny jako człowiek żeby stać się naprawdę wybitnym graczem. Po prosu za grzeczny. I dlatego ma etykietkę soft.
Kevin Garnett – wybitny gracz, dobry obrońca i świetny przywódca swojej drużyny, jednak nigdy nie należał do moich ulubionych graczy. Jednak wielki RESPECT.
Amar’e Stoudemire – wyśmienity gracz ofensywny z ogromnym potencjałem, ale niestety (piszę to jako kibic Knicks od 20 lat) z dużymi brakami w obronie.