NCAA: Tomasz Gielo kontuzjowany

Mający zadebiutować w akademickiej lidze NCAA Tomasz Gielo doznał kontuzji zwichnięcia łokcia i będzie pauzował przez 6 tygodni. Uraz wyeliminuje go z gry na początku sezonu, który jego drużyna Liberty Flames zaczyna już 9 listopada. To może utrudnić Polakowi uzyskanie ważnego miejsca w rotacji już w pierwszym sezonie gry.

Tomasz Gielo przez kontuzję straci możliwość gry w prawie wszystkich meczach pozakonferencyjnych. Pierwsze spotkania w ramach Konferencji Big South drużyna Liberty zagra 1 i 3 grudnia, ale w tych meczach również zabraknie naszego rodaka. Polak wróci do gry najprawdopodobniej w drugiej połowie grudnia tuż przed kolejnymi meczami w konferencji. Będzie mu bardzo ciężko zdobyć od razu sporo minut na boisku przez co w debiutanckim sezonie może jeszcze nie pokazać pełni swoich możliwości.

To już trzecia kontuzja w drużynie Liberty i spory problem dla trenera Dale Layera na skrzydłach. Najpierw sezon stracił zawodnik podstawowego składu senior John Brown, który był jednym z liderów Liberty w ubiegłym roku. Mimo, że ten zawodnik jest nominalnie rzucającym obrońcom to dzięki swojej umiejętności gry na tablicach występował jako silny skrzydłowy będąc w ścisłej czołówce najlepiej zbierających NCAA. W ostatnich dniach kontuzja wyeliminowała z gry w tym sezonie także skrzydłowego drugoroczniaka Sommy Ogukwe. Nigeryjczyk był ważnym rezerwowym w drużynie coacha Layera w poprzednim sezonie.

Debiut Tomasza Gielo w NCAA opóźni się o półtora miesiąca, a szczególnie szkoda, że zabraknie go w meczu otwarcia sezonu w ramach 2K Sports Classic z silną drużyną Texas A&M. Oby Tomek szybko wrócił do formy po tej kontuzji i na rozpoczynający się 27 lutego Big South Tournament był już w pełni sił. Nawet pod nieobecność Browna i Ogukwe Liberty wciąż jest zespołem, który będzie się liczył w walce o mistrzostwo konferencji i partycypację w March Madness. Polak może pełnić w zespole rolę pierwszego rezerwowego, o ile kontuzja mocno go nie wyhamuje i wykorzysta brak Browna i Ogukwe.