Marcin Gortat mówił ostatnio o tym, że kondycję próbuje utrzymać poprzez grę w Orlando ze starymi przyjaciółmi z Magic i nie tylko. Piątka byłych i obecnych graczy drużyny z Orlando: Gortat, Redick, Anderson oraz Jason Williams i Courtney Lee zebrała się by zagrać z występującym w II dywizji NCAA Rollins College. Efekt: 101-92 dla studentów.
O czym warto wspomnieć – gracze Magic sterowani z ławki przez… Dwighta Howarda grali bez zmian przez co nie byli w stanie wytrzymać tempa zmieniających się juniorów. Nie brałbym sobie tego wyniku do serca, bo nikt z graczy NBA (w dodatku występujących w treningowych sweterkach) poważnie do tej gry zapewne nie podszedł, ale sam fakt jest dosyć interesującym.
W rozwinięciu znajdziecie skróty z tego spotkania.
Bez przesady Marcin widać że gra sobie treningowo i nie tylko nad nim dunkowali :D