Pora na pojedynek najbardziej skocznych krasnali w historii. Kogo z nich (w najlepszej formie) wybralibyście do swojej drużyny?
Spud Webb vs Nate Robinson
Spud Webb PF #4
- Wzrost: 5’7′ (170 cm)
- Waga 133 lbs (60 kg)
- Wybrany z nr 87 w drafcie 1985
- zwycięzca konkursu wsadów (1986)
- najniższy zwycięzca konkursu wsadów w historii
- trzeci najniższy gracz w historii NBA
- Statystyki kariery:
- 9.9 ppg
- 5.3 apg
- 2.1 rpg
- 1.1 spg
- 8 072punktów
- 1 742 zbiórek
- 4 342asyst
- Rekordy:
- Punkty: 34
- Zbiórki: 9 (2 razy)
- Asysty: 17
- Przechwyty: 6
Nate Robinson PF #2 #3 #4
- Wzrost: 5’9” (175 cm)
- Waga 180 lbs (82 kg)
- Wybrany z nr 21 w drafcie 2005
- 3 x zwycięzca konkursu wsadów (2006, 2009, 2010)
- drugi najniższy koszykarz w tej chwili w NBA
- Statystyki kariery
- 11.3 ppg
- 2.6 rpg
- 2.6 apg
- 0.9 spg
- 4 468 punktów
- 1 031 zbiórek
- 1 024 asyst
- Rekordy:
- Punkty: 45
- Zbiórki: 8
- Asysty: 8
- Przechwyty: 5
W sumie wiekszą sympatią darze Nate’a i ogólnie go lubię, ale Webb był rozgrywającym i to lepszym niż Robinson chyba kiedykolwiek będzie.
Webb.
A z osobistych spraw nie mogę przeżyć wygranej Robinsona z Igudola w konkursie wsadów(;P) Andre był lepszy : )
hym…może redakcja stworzyła by taką zabawe, coś na wzór „bezpośrednich pojedynków”? Linki z YT pokazujace wsady jak i blopery finałowych par z całego konkursu wsadów( co by mieć wgląd w to jak cały konkurs wyglądał i kto zasłużył sobie najbardziej), pod spodem ankieta kto powinien wygrać i jaki wsad był najlepszy : )
Jeśli ktoś by się podjął tego proponowałbym najpierw pojedynek który by wzbudzał najmniej kontrowersji i byłby bardziej oczywisty, można by wyeliminować błędy w przyszłych konkursach : )
„przyszłych zestawieniach” miałem na myśli : )
Przyznam szczerze, że nie widziałem żadnego meczu w wykonaniu Webba ale mimo wszystko to jego bym wybrał. Nate jest typowym Combo, któremu brakuje wzrostu. Na jedynkę się nie nadaje o czym nawet świadczą statystyki z kariery i rekordy – 8 asyst?! nie jeden SG a nawet Centrzy maja lepsze rekordy ;] Poza tym nie jest taki stary a ma już za sobą praktycznie 2 sezony w plecy i potrzebuje klubu w którym mógłby się odrodzić, gdzie będzie miał stałe minuty w meczu a nie siedzieć na ławce w drużynie w której nie pasuje do koncepcji trenera..
Zgadzam się w pełni z kolegą: Macias. I jeszcze coś – Spudd Webb nie miał przypadkiem 168 cm, a nie 170cm jak napisał autor?
run and gun, tylko tma sie odnajdzie
Spud Webb – choć jemu też trochę pomogli sędziowie podczas konkursu z Wilkinsem, wybieram go za uniwersalność i za to , że jeszcze potrafi ;) …. http://www.youtube.com/watch?v=fk-t2HnXfy4 ….ooouuuuuuuuuuuu