Przypuszczam, że większość z nas poza oglądaniem koszykówki także amatorsko (a może profesjonalnie?) gra w kosza. W związku z tym napiszcie jakim typem zawodnika jesteście! Czy wolicie grać bliżej kosza, czy raczej Waszą domeną jest obwód? Jakie zagrania wychodzą Wam najlepiej? Jednym słowem pochwalcie się i dajcie się lepiej poznać!
W zabawie wezmą także udział redaktorzy Enbiej. Zapraszam do komentowania!
Z racji budowy ciała i stylu gry gram zwykle pod koszem (PF/C). Moją domeną jest obrona (zbiórki, bloki). Rzut jedynie z okolic 2-3 metrów od kosza. No i uwielbiam grę na pograniczy faulu + pracowanie łokciami :)
Z racji budowy ciała i wzrostu gram na pozycji rozgrywającego. Jestem szybki i zwinny więc łatwo wbijam się pod kosz. Najczęściej kończę akcje rzutem z półdystansu albo floaterem. Czasem wpadnie jakaś trójka. Moją domeną są asysty – mój rekord to 23 w meczu pomiędzy uczniami a nauczycielami ;).
Póki co najwyżej grałem w juniorach. Pozycja? 1/2. Jestem raczej typem all-around. Bronię, rzucam, zbieram, asystuję – wszystkiego po trochu. Chociaż nie ukrywam że moją ulubioną częścią gry jest obrona :)
hmmmm, mam 13 lat i 186cm wzrostu, ale jestem chudy i wiotki. Gram na PF, mam dobry rzut z póldystansu, post-up, i potrafie wjechac…; w defensywie troche słabiej, ale tragedii nie ma… Czasami mówią na mnie Dirk :D
Wow to 200 cm zaliczysz jak nic. Zazdroszczę wzrostu – sam mam 188 cm, ale już w połowie drogi do 30tki więc raczej nie urosnę ;)
Pracuj nad rzutem, pracuj – Nowitzki w NBA już długo nie pogra :)
się zobaczy :D ale nie ukrywam, koszykówka jest jednym z planów, zresztą mój coach twierdzi ze jest szansa na koszykówkę zawodowo(nie mówie o nba, to pzostaje w strefie marzeń :)
Mam piętnaście lat, mam 177 cm wzrostu i przeważnie gram na… PFie:) Jestem jednym z najsilniejszych graczy w szkole, dobrze zbieram(głównie dzięki budowie ciała, jestem dosyć umięśniony, i powiedzmy dobrze zbudowany), a z racji niskiego wzrostu bronię każdą pozycję z wyjątkiem Centra. moją domeną jest obrona. Głównie 1-on-1 i zbiórki. W ataku jestem czarną dziurą choć ciężko trenuję głównie wzorując się pod koszem na „The Dreamie” a na półdystansie na Nowitzkim. Średnio mi to wychodzi, ale chodzi głównie o fun:)
To chyba najbliżej mojego stylu póki co :)
Wesz, ale moja szkoła delikatnie mówiąc to totalna amatorszczyzna. Zagramy w kosza może z 10 razy na rok… Więc głównie ćwiczę na orliku, a jak jest zimno to w ogóle;/ Taki system szkolenia w Polsce…
mam 15 lat i 187 cm. Narazie gram na 5 ale potrafie dobrze rozegrać, rzucić z dystansu i pól dystansu, i rozdawać asysty no i zbieram :)
Z racji wzrostu gram najcześciej na 1 lub 2. Niestety szybkością nie grzeszę wiec w ataku to najczęściej dystans (rekord 14 trójek – jeszcze w czasach gier między szkołami średnimi). Lubię mieć piłkę na rękach a że ludzi wiedzą że lubie rzucać to czesto do mnie podchodzą i wtedy trafia sie wiele asyst :] . Zawsze wzorowałem sie na Panu Kidd Jasonie jednak z powodu braków szybkościowych zawsze bliżej mi było do obecnego Kidda z zastrzeżeniem że nie samymi asystami człowiek żyje. A kończąc zachaczę o obronę i tu zdecydowanie preferuję bardziej fizyczną grę i dlatego bywa że kryję trójki ( jak nie mają zbyt duzej przewagi wzrostu)
Jak na razie zdecydowana przewaga defensorów :) Lubię to!
Choć mamy szyjącego trójki FF i młodego Dirka :)
Z racji wzrostu – 172/60 + za długie ramiona i wielkie łapy, co jest spadkiem po tatusiu 203cm wzrostu :P – PG, rozgrywanie i znikanie, znaczy obrona. Jako że mam długie ręce to znikam tak piłki spod nóg jak i te co lecą akurat w moim kierunku :P Plus mogę czasem poczuć się prawie jak Nate, aczkolwiek wole nie za często bo potem ciężko się ląduje na mojej zmasakrowanej stopie Yao :P I na tym praktycznie kończą się zalety moich ramion, kupienie ubrania z odpowiednimi rękawami to sztuka i wyzwanie :P
6’2 Guard, 17 lat. Najlepiej rozgrywam, rzucam za 3 stylem fade away (efektownie to wygląda jak trafie za 3 i tak upadnę na parkiet). Dużo asystuję i trochę mniej rzucam.
Można powiedzieć, że coś w stylu Rondo.
Niestety od tego roku szkolnego jestem bez klubu ale aktywnie go szukam. Może kiedyś zobaczycie mnie w NBA :) (ehh te marzenia)
Mam 15 lat i ok. 180cm wzrostu. Gram na pozycjach od 2 do 5 zależy od aktualnego składu na boisku. Wolę jednak grać na niższych pozycjach z racji tego, ze jestem silniejszy od większości ludzi na tej pozycji i mam przyzwoity rzut. Uwielbiam akcje po grze 1na1 kończąc wjazdem albo półdystansem. Za 3 też potrafię sieknąć 2/3 razy w meczu. Myślę, że mój styl gry jest podobny do Melo, no ale sporo mi brakuje
zazwyczaj gram na 3 cos w stylu point forward. Jestem bardzo szybki i mam dobry ball handling takze specjalizuje sie w drivach i grze 1vs1, moja sila pozwala mi grac w post up gdzie glownie trenuje turnaround jumpery i generalnie wszystko to co zawiera spin :) w defensywie to zdecydowanie przechwyty i kontry oraz chasedown bloki (od czasu do czasu sie zdazy) bardzo czesto ballhaguje co jednak czasami daje mi mozliwosc podania w ostatnim momence z 2 obroncami na mnie wiec moj teammate jest wolny i ma latwe punkty
O i atakujący się odezwali :)
170 cm wzrostu, 13 lat, zazwyczaj gram jako PG, jestem typem All-Around, specjalizuje się w rzutach z półdystansu, w post up też całkiem nieźle mi idzie (ale wciąż nad tym pracuje), moją domeną są także asysty, ogólnie staram się dużo podawać, jak to na rozgrywającego przystało :) w defensywie też sobie radzę.
moją wadą jest to, że czasami zbyt mało wjeżdżam pod kosz, ale staram się to zmienić.
He he prze fajny wątek… a jak bardzo to zaraz się przekonacie.
5’8″ 190 P ale dość nietypowa budowa bo zasięg ramion to 6’2″ i standing r. aż 7’9″ (wysoko ramiona i długie łapy). Z przodu mam już od kilku lat trójkę, więc obdzieliłbym kilku przedmówców.
Z racji solidnej konstrukcji ciała (długie mocne łapy po tatusiu i niewielki wzrost – tatusia przerosłem wbrew pozorom o 5 cali!!!) najbliższa mi pozycja to PF. Wiem, wiem, to zabawne, ale tego powodu nie udało mi się kontynuować zabawy na bardziej ambitnym poziomie niż junior i potem liga AZS. Trener uważał, że lepiej nadaję się na asystenta od obrony niż zawodnika, ale takowego etatu nie było. Zawsze ustawiali mnie na obwód, gdzie co prawda szybkości mi nie brakowało, ale talentu play-makera he he również. Brakowało mi szybkiego przeglądu sytuacji na obwodzie, z asystami średnio, ale za to kilkanaście zbiórek w meczu to była reguła.
Ja bardzo lubię grę w obronie, często z racji wzrostu jestem niesłusznie lekceważony. Bob szczególnie grę pod koszem i na granicy fału. Moi koledzy często nazywali mnie miniaturowym Larrym Johnsonem, albo żartowali, że jestem najniższym na świecie C.
Ha Saturn no to jesteśmy nadwyraz podobni. Dzisiaj grałem na C, a w drużynie rywali SF był ode mnie wyższy. I nie powiem żeby mi to przeszkadzało :)
Bob podobni to tylko z daleka, bo trzeba by tylko nie uwzględnić równicy wzrostu (6 cali 15 cm jak wolisz) W moim przypadku to jest dość śmieszne. W Twoim to jeszcze całkiem uzasadnione. Barkley mierzony w Barcelonie miał 194 cm wzrostu!
Zresztą teraz to już prawie nie gram bo mi praca i obowiązki rodzinne nie zostawiają na nic czasu.
Ja mam 180 cm, ale właściwie jestem takim typem power forwarda. Głównie dlatego, że jestem dominatorem na tablicach, lubię grać siłowo, a w def bronię pod koszem (ostatnio 3 razy zczapowałem 10cm wyższego gościa). Chociaż z drugiej strony lubię brać się za rozegrywanie.
Ahh chciałoby się mieć te 200 cm i przenieść to na inny wymiar :)
179cm, 70kg – niby wymiary PG, ale raczej bym się określił jako „undersized SG” Dystans ? Półdystans ? pff – Easy . Poza dziurawieniem siatki, myślę że przyzwoicie zbieram i bronię jak na swoje warunki. Najważniejszą rzeczą w moim stylu gry jest ilość energii, którą wnoszę na parkiet – gram na 200% do ostatniego gwizdka i pomimo tego, że gram ze starszymi, jadę po nich równo, gdy nie robią tego co powinni ;)
Ja mam 16 lat 181cm i 60kg. Gram na PG gdyż lubię mieć piłkę w rękach. W miarę dobrze drybluje i podaje. Nie jestem jakiś super zbudowany ale silny fizycznie. Lubię wjeżdżać pod kosz z layupem. Mam dobrze opanowany drybling szczególnie crossover. I nieźle czytam grę mam sporo przechwytów.
Ja mam 15 lat 185 i gram na pozycji 2 , moim atutem napewno jest rzut z poldystansu , czesto preferuje tez wjazdy na kosz wymuszjaac faule , a poza tym moge tez rozgrywac i rozdawac asysty co zdarza mi sie czesto ;)
Ciekawe czy czyta nas jakiś dwumetrowiec lub profesjonalny gracz? :)
193cm, od zawsze – czego nie lubię – trenerzy widzieli we mnie silną czwórkę lub piątkę. Potrafię zbierać, walczyć z silnymi i wysokimi graczami ale nie lubię grać post up. mam słoniowe nogi i rzadko też mijam. mam dość mały zasób zagrać podkoszowych. Wyskok mi się skończył jakieś 10 lat temu. Potrafię za to – nie raz – zebrać niczyją piłkę albo dobić coś czego nie spodziewa się rywal;-) uwielbiam rzuty z półdystansu a jak mi siądzie rzut to ciężko mnie zatrzymać (ale w sensie nie dzielę się piłką;-) bo czuje się pewnie. Lubię walkę, grę na styku, zwłaszcza kiedy są emocje i sędziowie. na pewno nie pęknę wówczas. kilkanaście razy udało mi się zdobyć grube double double (ostatnio 24/21) i mam na koncie kilka mistrzostw lig amatorskich. Rekord punktowy w rozgrywkach międzyszkolnych – jak miałem 18 wiosen – 54 oczka.
54 :O
Lol, ciekawe czy Cię ktoś pobije Wojtek :)
@FF ile punktów miałeś w sumie w tym meczu z 14 trójkami?
trener co mnie ustawiał na środku oglądał ten mecz i chyba nie do końca wierzył bo wyszedł w przerwie;-) jak wrócił pod koniec meczu i usłyszał 54 to wziął to za żart i poszedł po protokół..z racji tego ,że nazwisko na końcową literę alfabetu to protokulant wpisywał cyferki w rubrykę poniżej (fajne uczucie).
A taki inny hit to kiedyś na koniec szkoły podstawowej był w moim mieście taki rytuał rozgrywania meczu : tegoroczni absolwenci – nauczyciele. Przegrywaliśmy trzema pamiętam a ja na równo z syreną machnąłem z połowy o dechę! dogrywka przegrana (ryżowali nas sędziowie – znajomi) ale smaczek został do dziś.
Mój ojciec nas czyta, przynajmniej mam taką nadzieje :P
Co do ekhm opisów to wychodzi na to że tu same przyszłe gwiazdy NBA i niedostrzeżone gwiazdy…
Od siebie dorzucę, żeby mój wizerunek nie był aż tak różowy – mam rzut niczym Rondo… więc nie rzucam. Mam też skłonność do wypadania z boiska w pogoni za piłką, a że na naszych meczykach nie ma za wiele publiczności to czasem zderzam się przy tym ze ścianą. Mam też skłonność do prowokowania fauli milczeniem (w końcu zawsze komuś puszczą nerwy :P). Mój obecny body count (gracze którzy przeze mnie wylecieli z gry, gramy do 8 fauli) to 25…
17 lat 186cm. Gram zazwyczaj na 4, ale nie rzadko na 3 i 5. Ulubione zagrania to haki w stylu Olajuwona czy tzw.”Dirk Shoty”, które cały czas dopracowuje. Ze względu na warunki fizyczne i niewielki wyskok preferuje grę fizyczną
Ja mam raczej budowę karczka, 187cm i prawie 95kg, ale dość niski poziom zatłuszczenia. Głównie na dwójce, bo mam dobry rzut z dystansu dosyć, ewentualnie wbitka pod kosz. Za młodu bardziej w siatę grałem, ale wzrostu poskąpiło więc amatorsko teraz kosz i siatka. Zresztą ja grywam w co popadnie
Ja w siatkę grałem od 4tej do 2giej ligi + wszystkie rozgrywki akademickie :) W formie 188cm/88kg, dosiężny 325 i grałem na ataku. Teraz wzrost ten sam, do wagi +10 i wyskoku jakieś -15 ;)
Kuźwa chy6ba bez sensu coś pisać skoro przeważają zawodnicy połowę życia któcej stąpającego po ziemi niżli mój wiek, 180 cm waga za duża sporo ale odrobina jakiejś dynamiki mi została raczej,uwielbiam bronić kolesi +20 cm więcej duuzo zbieram, jakieś tam doświadczenie bardzo dobre zastawienie w zbiórce, nie spotkałem gościa który by mnie potrafił tak ustawić pod koszem jak ja jego :)