Już pięciu zawodników zasiliło nowe ekipy NBA: Sombrer i Milionerów. Kogo wybrali tym razem Mexico City i Las Vegas? Dzisiejsze wybory przedstawią wam Mateusz Król i Bob.
Wybór Mexico City: Nie powiem, że mój wybór był wymuszony, ale dla dobra drużyny miałem wybrać podkoszowego. Jak każdy wie czasy w NBA się zmieniają. Na początku gry dominowali środkowi pod których budowano całe ekipy dla przykładu Bill Russel, Wilt Chamberlain czy Lew Alcindor (Kareem za czasów Milwaukee). Nawet za naszych czasów możemy być świadkami jak ogromną dominację może pokazać center. Shaq to doskonały przykład. Dla tych, którzy mecze Shaqa oglądali tylko na kasetach, przykładem dzisiejszym może być Dwight Howard, szczególnie w 1 serii PO 2011 przeciwko Atlanta Hawks. Center jest również najważniejszym obrońcą, gdyż to on ma zbierać, blokować i zatrzymywać wjazdy graczy z innych pozycji. Jednak po przejrzeniu dostępnych graczy powiedziałem sobie „what the hell” i moim wyborem został Mirza Teletovic z Caja Laboral (raczej trójka ale za to zbierająca;).
OK, to ryzykowne. Dwóch silnych skrzydłowych i żadnego centra z krwi i kości (którego można wybrać w następnych rundach), jednak Teletovic może poważnie zagrozić rywalom zza łuku. Trafia w tym sezonie prawie 42% rzutów za 3 i tylko w jednym spotkaniu nie trafił 3 lub więcej trójek. Tak więc w tej ekipie będzie więcej pick%pop’ów niż rollowania do kosza. Milos Teodosić będzie miał do kogo grać piłki.
Wybór Mirzy nie był spowodowany tylko jego umiejętnościami w ataku. Teletovic jest młody (26 lat) i jeszcze wiele się nauczy a już jest jednym z najlepszych zbierających Euroligi kradnąc 7 piłek z tablic w każdym spotkaniu. Kiedy rzuty mu nie wchodzą tak jak przeciwko Olympiacosowi (4-16 z gry, 1-6 za 3) to potrafi świetnie przetransformować i wymuszać faule. Aż 9 razy został sfaulowany przeciwko Pireusowi, z czego wyszło 11-13 trafionych rzutów wolnych. Teletovic jest przyszłościowym graczem i musi się uczyć na parkietach najlepszej ligi świata już teraz.
Statystyki sezonu 2011/12: 23 punkty, 42% z gry, 7 zbiórek, 1 asysta, 1 blok.
Wybór Las Vegas Millionaires: Nasz zespół potrzebował do podstawowej piątki specyficznego SF. Z jednej strony bardzo ważne są umiejętności gry w obronie (krycia zarówno SF jak i SG rywali). Dodatkowo dobrze by było gdyby potrafił rozciągnąć grę i wejść pod kosz. Nastawiliśmy się również, że stawiamy na osoby młodsze z dużym potencjałem.
Wobec tego najlepszym graczem dla nas jest… Martell Webster z Minnesota Timberwolves. Webster trafił do NBA wprost ze szkoły średniej gdzie notował blisko 20 ppg i 10rpg. Blazers wybrali go z 6tym losem w drafcie (zamienili się swoim 3 wyborem z Jazz) i wysłali do D-League, aby lepiej przygotował się do gry z czołowymi graczami globu. Plan się sprawdził, a Martell stał się ważnym ogniwem drużyny z Portland. Jego rekord kariery to 28 zdobytych punktów (trafił wówczas 6 razy za 3 punkty).
Martell pozwoli nam na wzmocnienie deski. Rozciągnięcie obrony rywali i wspomoże bardziej skoncentrowany na ataku backcourt. Dodatkowo Webster jest kuzynem Jasona Terry’eg0 więc ma się od kogo uczyć zachowań w decydujących momentach. Wybierając go z 10tym numerem naszego franchise draftu traktuję go jako prawdziwy steal.
wpisujcie na dole kto już został wybrany. będzie łatwiej śledzić składy.
Jutro.podsumujemy pierwsze piątki:)