Rzucający obrońca aktualnych mistrzów NBA, Jason Terry, jest zły z powodu braku ceremonii wręczenia pierścienia. Całą sytuacje określa jako „chorą”.
„Jestem zły z powodu lockoutu. Przez tą całą sytuację, nie możemy odebrać zasłużonych pierścieni. To chore !!” – oznajmia zawodnik, który ustalił rekord najwięcej celnych trójek, podczas meczu PlayOff.
„Szczerze mówiąc, Billy Hunter odwalił fatalną robotę. Wiem, że będę za te słowa ukarany, ale niech wszyscy wiedzą co o tym myślę. Jestem po prostu wściekły !! Powinniśmy już dawno odebrać pierścienie.. ale tak się nie stało. Chce, żeby lockout już się zakończył. Chcę wrócić do gry i odebrać to co mi się należy.” – dodaje Terry.
Niestety nie zanosi się na to, aby w najbliższych dniach doszło to jakiegoś przełomu. Obecnie całej sytuacji przyglądać się będzie sąd.
Terry ma jaja, i nie owija w bawełne. Niech inni wezma z niego przyklad.