Wczoraj w NCAA rozegrano zaledwie 14 spotkań (51 dzień wcześniej). Kibice mieli okazje zobaczyć 5 triumf obrońców tytułu – UConn Huskies i zwycięstwo rozstawionych z 25 Florida State nad Massachusetts.
Connecticut już w pierwszej połowie meczu z UNC-Asheville wyrobili sobie dosyć pewną przewagę. Początek meczu to run 16-3 dla Huskies. Timeout pozwolił jednak zespołowi Bulldogs obudzić się i skuteczność powoli szła w górę. Oczywiście nie było realnego zagrożenia dla obrońców tytułu. Po pierwszej połowie było 39-28. W drugiej części meczu Bulldogs byli nękani przez Jeremy’ego Lamba (23pkt/6zb). Strzelec numer 7 w kraju na przemian z Shabazzem Napierem (23pkt/7ast/3stl) wybijali rywalom z głowy myśli o odrobieniu strat. Ostateczny wynik: 73-63. Andre Drummond (#2 – 2012 na draftexpress) tym razem wyszedł w pierwszej piątce zespołu i zanotował 9 punktów oraz 5 zbiórek.
Florida State byli wczoraj jedyną rozstawioną uczelnią poza wspomnianymi wyżej Connecticut. Ich rywalem był uniwersytet Massachusetts. Zespół z Florydy wygrał pewnie oby dwie części spotkania, a cały mecz 73-53. Nieźle zagrali Michael Snaer (18pkt/10zb/3ast) i Okaro White (11pkt/11zb). Seminoles pozostają niepokonani, a ich bilans to 5-0.
Z innych spotkań:
Oklahoma Sooners pokonali Washington State 74-59. Ich bilans wynosi teraz 3-0. Najwięcej punktów zdobył Calvin Newell Jr – 18. Przypomnijmy, że jeszcze troszkę ponad 2 lata temu w barwach Sooners występował Blake Griffin.
Minnesota po bardzo zaciętym starciu wygrała z DePaul 86-85. Bardzo dobry mecz rozegrał podkoszowy Golden Gophers, Trevor Mbakwe – 16 punktów, 12 zbiórek (7 w ofensywie). Na boisku zobaczyliśmy też Ralpha Sampsona III (8pkt/4zb). Bilans Minnesoty wynosi 5-0.