Wraz z oczekiwanym startem sezonu rozkręci się też transferowa karuzela. W blogosferze już pojawiły się pierwsze plotki, dlatego też od razu Wam o nich donoszę.
Los Angeles Lakers wykazują podobno zainteresowanie Baronem Davisem. Zakochany w LA brodacz byłby więcej niż szczęśliwy mogąc powrócić na stare śmieci. Wszystko rozbija się na dwóch aspektach. Po pierwsze – Cavaliers musieliby wykupić jego kontrakt – co nie byłoby tak złym pomysłem. Po drugie Davis musiałby się zgodzić na naprawdę dużą obniżkę zarobków by zostać zatrudnionym do Lakers. Mimo wszystko kwestia jego angażu jest mocno interesująca i z pewnością pomógłby rozruszać backcourt stałych pretendentów do tytułu. Inna plotka z LA – Lakers są na podobnych zasadach zainteresowani Rashardem Lewisem. Ciężko mi sobie wyobrazić go w zespole Mike’a Browna, ale może perspektywa realnej walki o pierścień zmotywowałaby go do pracy?
Indiana Pacers jest mocno zainteresowana pozyskaniem gracza podkoszowego. Na ich celowniku znaleźli się m. in. David West, Nene i Carl Landry. Najbardziej rozsądnym wyborem byłaby jednak próba pozyskania Paula Millsapa z Jazz. Zespół z Utah ponownie ma mocny frontcourt (tak jak przed odejściem Boozera) i może niechcieć przepłacać Millsapa. Ten z drugiej strony może zarządać rozsądnych pieniędzy w porównaniu do Westa i Nene co z pewnością będzie istotne dla Pacers. Gdyby udało im się go pozyskać to pierwsza piątka: Collison – Jones – Granger – Millsap – Hibbert + takie postacie jak Hansbrough, George, Hill, Dunleavy czy Ford wchodzące z ławki mogłyby sprawić, że Indiana byłaby czarnym koniem rozgrywek.
C – Bynum
PF – Gasol
SF – Lewis
SG – Bryant
PG – Davis
Mogłoby byc ciekawie chciałbym, aby stało się to realne
a co do Indiany
C – Nene
PF – West
SF – Granger
SG – Rush
PG – ????
Jak Idiana znajdzie pożądnego rozgrywającego to mogą miec papiery na Play-Off, a jeżeli wymienili by inteligentnie Rusha i Hibberta to kto wie czy nie na finały
Pułapy płacowe jednej i drugiej drużyny by tego raczej nie wytrzymały ;) Lakers już mają payroll w okolicach 90 mln $ za sezon więc zostanie im pewnie tylko mid-level exception.
Pacers mają trochę więcej zapasu, ale nie wydaje mi się żeby chcieli wyrzucić z pierwszego składu Hibberta, którego uwielbiają za etos pracy.
Mają chyba George Hilla i Darrena Collisona IMHO b.porządnych
szkoda, że Darren nie pokazuje tego co dwa lata temu w barwach Hornets. Wtedy się wydawało, że w Nowym Orleanie sklonowali Chrisa Paula. Niestety ubiegły rok w Indianie nie był dla niego tak udany…
Dlatego właśnie wzięli Hilla. Przy większej presji Collison będzie musiał pokazać że może być liderem. Ew. może się okazać, że to tylko dobry backup…