Pisaliśmy o Sammym Dalembercie, Jamalu Crawfordzie, Anthonym Parkerze oraz Chrisie Paulu w kontekście ich gry dla New York Knicks. Włodarze nowojorskiego klubu całe czas usilnie analizują wymianę z udziałem czołowego rozgrywającego NBA i mają coraz więcej rywali w walce..
Tymczasem Donnie Walsh nie śpi i szuka posiłków dla swoich gwiazd tj. Carmelo Anthony’ego oraz Amar’e Stoudemire’a. Wybory oscylują, gdzieś między Indianą i Florydą i padły na Jeffa Fostera oraz Jasona Richardsona.
O ile wybór Richardsona jest uzasadniony potrzebą posiadania wartościowego rzucającego obrońcy (ciągle zastanawiam się nad słowem D-Fense?), który znakomicie będzie się czuł w taktyce Mike’a D’Antoniego, o tyle postawienie na 35-letniego Jeffa Fostera jako back up dla (nie oszukujmy się – słabego jak na warunki NBA) Ronny’ego Turiafa to chyba nie jest to czego oczekują fani drużyny. Statystyki Jeffa – 3.3pkt i 6.3zb – też nie powalają na kolana a umowa z graczem miała by być na rok (5 mln USD).
Już wiele lepiej prezentuje się Francuz Alexis Ajinca – ostatnio gracz Raptors – którego atletyzm mógłby świetnie współgrać z Amare’m. Ajinca słynie też z całkiem przyzwoitego rzutu z dystansu a to z kolei jest umiejętność, którą u wysokich ceni coach D.
Ostatnie nie całkiem nowe, ale odświeżone nazwisko – chyba też nieco na wypadek wpadki z CP-3 – to J.J. Barea. Portorykańczyk miałby dzielić minuty z Chauncey’em Billupsem na pozycji numer jeden a momentami – przy przejściu Big Shota na dwójkę – ustawiać akcję Nowojorczyków.
Ile z tych planów Donniego Walsha i Mike’a D. wyjdzie? Zobaczymy pewnie już w piątek, sobotę etc. Czyli od 9 grudnia! Stay tuned;-)
Kurde, niech już będzie ten piątek i się zacznie……
Kurde to może być jeden z ciekawszych,okresów trejdowych ostatnich lat, choć z drugiej strony zawsze jest mnóstwo rozdmuchanych info. Mam jednak nadzieje że krótki okres trejdów i głód koszykarski zrobią rozpierdziel, przydałoby się jakieś odświeżenie wielu zespołom, ja jeste za !!!:)_