Dzisiaj ruszyło głosowanie na nową maskotkę Philadelphia 76ers. Głosować można pod tym adresem. Do wyboru są trzy postacie: Big Ben, B. Franklin Dogg i Phill E. Moose. Poniżej i w rozwinięciu załączam wizerunki nowych postaci oraz ich opisy dostarczone przez Sixers.
B. Franklin Dogg
The All-American pet, B. Franklin Dogg is a loyal Philadelphia resident who can be seen in artist drawings from the day nestled under the table beside Ben Franklin as he deliberated on the founding of the nation. In the revolutionary fervor of the times, B. Franklin Dogg proudly wore patriotic colonial garb to show his spirit. Over the years, B. Franklin Dogg was occasionally seen playing with a basketball around the historic landmarks of Philadelphia, before finally making his way up Broad St. to the Wells Fargo Center.
Phil E. Moose
One of the most regal animals to roam the wild, Phil E. Moose certainly fits that bill, standing tall as he represents the Sixers (he stands over seven-feet tall in fact, with the antlers). In his youth, Phil E. Moose would often be seen dunking a basketball with ease, aided by his great height. Throughout his high school, collegiate and professional games, Phil E. Moose was a scoring star, and was excited to learn he had been „traded” to the 76ers in order to entertain fans during games at the Wells Fargo Center.
Big Ben
One of the most revered figures in American history, and a man who needs no introduction as an honorable representation of this city and nation, „Big Ben” Franklin will now come back to serve Philadelphia yet once again. An avid basketball fan, Big Ben was thrilled when asked to join Philadelphia sports fans in cheering the 76ers on to greatness. As the Sixers new mascot, he will bring electricity to the Wells Fargo Center, and be a towering presence at Sixers games –both figuratively and literally, as he stands seven-feet tall.
Co o nich sądzicie i którą byście wybrali?
Hmmmmm wybór jak u nas w wyborach parlamentarnych – wybierzmy mniejsze zło… w tym przypadku ja wstrzymuję się od głosu.
żaden z powyższych , co to ma być;-)trójka to w ogóle jakiś fatal!
Ja jestem załamany propozycjami.
1) Pies Franklina ? WTF
2) Łoś, no kurwa łoś, c’mon…
3) Rozumiem odwołania do niepodległości, Franklina itp, ale to nie zespół pieśni i tańca, tylko drużyna sportowa.
Z tych propozycji wybrałbym psa, bo jest po prostu najbardziej sympatyczny. Generalnie fail.
pamietajcie ze Philadelphia to miejsce narodzin amerykanskiej niepodleglosci i nazywaja sie 76ers bo wtedy powstala deklaracja niepodleglosci, wiec motywy patriotyczne wlasciciele beda starali sie upchnac. Jednak krolik z poprzednich zesonow byl super i nie rozumuem czemu nowy wlasciciel chcialby sie go pozbyc
To mógł zmienić na Bugsa..
Tylko pies… Łoś ma schizowy uśmiech (na każdym obrazku ten sam :O), a Big Ben jest tylo jeden… Big Ben Wallece.
Franklin to raczej przegięcie :/ To tak jakby maskotką Cracovii był JPII. Nie wiem czy w slangu amerykańskim łoś to tak jak u nas ktoś głupi ale jesli nie to brałbym łosia.
ten pies ma dzwon na glowie na drugiej focie ;]
To nie zwykły dzwon ;) to Liberty Bell :)