Wolny agent Dallas Mavericks Caron Butler podpisze trzyletnią umowę z Los Angeles Clippers.
31-letni Butler podpisał kontrakt na 3 lata warty 24 mln$ i jak poinformował jego agent już na pewno jest nowym zawodnikiem Clippers. Zespół z Los Angeles przez ostatnie miesiące usilnie poszukiwał niskiego skrzydłowego. Jak się okazuje, warto było czekać, bo Caron Butler może być idealnym uzupełnieniem młodego składy Clippers, aczkolwiek pierwszą opcją dla LAC był Tayshaun Prince, który dzisiaj przedłużył umowę z Pistons.
W zeszłym sezonie Butler zagrał tylko w 29 meczach Mavericks (15 pkt, 4.1 zb.) po czym nabawił się kontuzji, która wyeliminowała go z gry do końca sezonu. Właśnie z powodu podatności na kontuzje swojego nowego niskiego skrzydłowego, kibice Clippers nie powinni zbyt wcześnie się cieszyć. To prawda, że Butler jest świetnym strzelcem (16.6 pkt, 44.1% FG w karierze), ale z drugiej strony w ciągu ostatnich trzech sezonów rozegrał łącznie tylko 103 mecze.
Poza Clippers, Butlerem zainteresowani byli także włodarze Bulls i Spurs, którzy jednak nie mogli zaoferować zawodnikowi więcej niż 5 mln$, ale jak widać, były student uniwersytetu Connecticut wybrał pewne miejsce w pierwszej piątce Clippers, gdzie będzie mógł zapewnić sporo punktów z półdystansu (45%) oraz bardzo solidną obronę. Co jednak najważniejsze, będzie mentorem dla utalentowanego Al-Farouqa Aminu, który potrzebuje właśnie kilku wskazówek, aby stać się solidnym ligowcem.
Obecnie priorytetem dla GM-a Clippers będzie zatrzymanie DeAndre Jordana, na którego parol zagięli Dallas Mavericks. Klub Marka Cubana stracił na rzecz Knicks Tysona Chandlera i ma sporą lukę na pozycji środkowego.
to już jest takie pewne, że Chandler jest w NY?
„Tyson Chandler is closing in on a deal with the Knicks” z espn, więc chyba jeszcze nie potwierdzone.