Orlando Magic podpisali z Jasonem Richardsonem 4-letni kontrakt o wartości 25 milionów dolarów, co jak łatwo policzyć daje średnio niewiele ponad 6 mln $ za sezon. Myślicie, że za 3 lata J-Rich nadal będzie wart takich pieniędzy?
Na dzień dzisiejszy ta suma nie wydaje się niczym szczególnym za takiego zawodnika. Zainteresowanie Richardsonem było duże, a on sam nie wykluczał opcji Warriors gdzie spędził najlepsze lata w karierze. W czasie pobytu w Orlando notował jednak najgorsze średnie w karierze (13.9 ppg, 4.0 rpg), gorsze nawet od tych z debiutanckiego sezonu. Wypada więc zadać pytanie czy za te 3 wspomniane przeze mnie lata Richardson nie będzie dla Magic balastem w stylu dzisiejszego Hedo Turkoglu?
Skupmy się jednak na aktualnej sytuacji, bo sam fakt przedłużenia kontraktu z J-Richem to ruch bardzo pozytywny. Wiemy też, że Magic prawdopodobnie wymienią Brandona Bassa na Glena Davisa. Jedyny znak zapytania jaki pozostaje jeszcze przy zespole z Florydy to kiedy i kogo otrzymają za oddanie Dwighta Howarda?
Jak dla mnie to w Orlando szykuje się jakiś gruby trade, ale bez udziału Howarda. Może Orlando włączą się do walki o Paula? Davis, J-Rich, Turkoglu+Picki w draftach, to wcale nie taka zła propozycja dla Hornets.
Myślę, że Otis spróbuje nakłonić CP3 do przyjścia do Orlando, albo jakąkolwiek gwiazdę byle tylko spróbować zatrzymać Dwighta.
Może teżw końcu Nelsona się pozbędą. Kobas – całkiem prawdopodobny trade.