Popularny „Agent 0” może być mile zaskoczony, ponieważ trzy ekipy są zainteresowane jego usługami. Przypomnę, że Orlando Magic użyli amnestii i go zwolnili. Od tego czasu Arenas jest bez klubu.
O to lista trzech ekip, które są skłonni zgarnąć Gilberta. W czym on mógłby im pomóc ? :
Indiana Pacers
W Wizards grał jako rozgrywający, lecz Pacers wystawiali by go na „dwójce”. Na PG jest już Darren Collison i George Hill. Ta wymieniona dwójka mogłaby skorzystać na punktach „Agenta 0”.
New York Knicks
Nowojorczyny zwolnili Billupsa, odpuścili sobie Chrisa Paula oraz ściągnęli Tysona Chandlera. Jeżeli nie wypaliłby pomysł z Crawfordem, to Arenas wydaje się być najlepszą opcją.
U boku takich zawodników jak Carmelo Anthony i Amar’e Stoudemire, Gilbert nie musi się martwić o seryjne zdobywanie punktów. Mógłby być nawet trzecią opcją w ataku. Jeśli w „Big Apple” złapałby formę, to ten ryzykowny transfer mógłby mieć jakiś sens.
New Orleans Hornets
„Szerszenie” raczej są już pogodzeni ze stratą Paula, dlatego potrzebują punktującego rozgrywającego. „Agent 0” mógłby odgrywać podobną rolę co w Wizards, czyli być motorem napędowym. Jeżeli Gilbert chce udowodnić swoją wartość, to Nowy Orlean może być ciekawym miejscem.
może też schudł jak Perkins…