Zamiast po Paula Lakers sięgną po Howarda?

Sprawa transferu Chrisa Paula do Los Angeles Lakers to prawdziwy cyrk, który ciągnie się w nieskończoność. Wydawało się, że „CP3” może już przymierzać koszulkę „Jeziorowców”, ale w ostatniej chwili cała wymianę zablokował David Stern. Następnie ponownie rozpoczęły się rozmowy na linii Lakers – Hornets – Rockets, ale porozumienia cały czas nie osiągnięto. Teraz wygląda na to, że LAL rezygnują z próby zdobycia Paula.

W wymianie miał brać udział Lamar Odom, który jak się tylko o tym dowiedział to wręcz się załamał i nie brał udziału w pierwszym treningu. Niemal pewne stało się to, że niezależnie co się zdarzy to „Candy Man” opuści Lakers. W chwili obecnej wszystko wskazuje na to, że Odom trafi do Dallas Mavericks w zamian za wybory w drafcie oraz wyjątek transferowy. Według mnie to wręcz świetny ruch Marka Cubana. Za bardzo niską cenę może pozyskać niezwykle przydatnego i uniwersalnego gracza. Przypomnę, że Odom został najlepszym rezerwowym poprzedniego sezonu, a jego średnie statystyki prezentowały się na następującym poziomie: 14.4 pkt, 8.7 zb oraz 3 as.

Jeśli Los Angeles Lakers zrezygnowali z Chrisa Paula i oddali Lamara Odoma to co teraz zrobią? Ich nowym priorytetem transferowym został Dwight Howard. Teraz zaczną się kombinacje jak sprowadzić „Supermana” do „Miasta Aniołów”. Wiadomo już oficjalnie, że Howard zamierza opuścić Orlando Magic, ale gdzie trafi? Plotki donoszą, że na jego liście życzeń najwyższe miejsce zajmuje New Jersey Nets. Może to być tylko zasłona dymna, ale może się również okazać, że „Jeziorowcy” zostaną z pustymi rękami.

Dzieje się na rynku transferowym w NBA…