Znany z występów dla Zastalu Zielona Góra Gani Lawal znalazł dzisiaj nowy klub. Wraz z Antoinem Hoodem podpisał kontrakt z San Antonio Spurs. Tymczasem Big Ben Wallace, o którego problemach z prawem można było poczytać u nas wcześniej dostał roczny wyrok w zawieszeniu.
Wraz z zakontraktowanie Lawala i Hooda w Spurs zabrakło miejsca dla Devina Gibsona. Hood w sezonie 2009/2011 występował w czeskim zespole Nova Hut Ostrava gdzie notował średnio 16.8 ppg i 3.9 rpg przy skuteczności z gry na poziomie 59,4%. Wcześniej reprezentował barwy Air Force Academy.
Lawal natomiast załapał się wcześniej do kadry Suns. Wystąpił jednak tylko przez 2 minuty zanim odniósł kontuzję kolana. Po rehabilitacji trafił do D-League i zespołu Iowa Energy. Jego statystyki z tego okresu to 11.2 ppg i 6.0 rpg. Od początku bieżącego sezonu był gwiazdą Zastalu Zielona Góra notując 16.5 ppg, 11.7 apg i skuteczność z gry na poziomie aż 62.7%. Gani skończył renomowaną uczelnię Georgia Tech.
Gorsze wieści napłynęły z Detroit choć można uznać że to i tak niski wymiar kary. Ben Wallace otrzymał dzisiaj wyrok w rocznym zawieszeniu za jazdę pod wpływem alkoholu i posiadanie niezarejestrowanej broni palnej.
Czterokrotny najlepszy defensor ligi został zatrzymany przez policję 24 września w Michigan. Miał 0.14 promila alkoholu we krwi, a w jego plecaku znaleziono pistolet zarejestrowany na żonę.
Wallace przyznał się do jazdy pod wpływem alkoholu i poddał się dobrowolnie karze w zamian za odpuszczenie oskarżenia dotyczącego broni. Jednocześnie nadal nie wiadomo czy Big Ben utrzyma się w składzie Pistons i zaliczy swój 16 sezon w najlepszej lidze Świata.
You must be logged in to post a comment.