Wszystko wskazuje na to, że Hawks będą królami polowania..niestety na weteranów. Po tym jak team z Atlanty pogodził się z utratą i przejściem do innego klubu swojego rasowego strzelca – Jamala Crawforda – sternicy klubu ratują sytuację ligowymi weteranami.
Jeszcze 10 lat temu zachwycalibyśmy się tymi nazwiskami w perspektywie gry dla jednego zespołu. Mowa tutaj o Jerrym Stackhouse’ie i Tracym McGradym. Jako jeden z pierwszych kontraktów po lock oucie na rok z Hawks umowę podpisał ex gracz Tłoków T-Mac. Co ciekawe w miejsce McGrady’ego – Pistons – zatrudnili ex gracza Hawks – krewnego legendarnego Dominique’a Wilkinsa – Damiena Wilkinsa.
Dziś z kolei do naszych uszu dobiegła informacja, iż Jastrzębie przechwyciiły kolejnego gracza formatu All Star początku XXI wieku, Jerry’ego Stackhouse’a. Popularny Stack najlepsze lata w NBA spędził w Filadelfii, Detroit, Waszyngtonie oraz Dallas, zaliczając min. występ w finałach NBA 2006 roku.
Miniony sezon rozpoczął w barwach Miami Heat, zastępując kontuzjowanego Mike’a Millera. Następnie został zwolniony przez klub z Florydy przed dojściem do składu Ericka Dampiera. W Atlancie przyjdzie mu najpierw pokazać się z dobrej strony podczas przygotowań – a czasu na to ma bardzo mało bo ledwie dwa mecze i kilka treningów. Umowa na rok jest niegwarantowaną.
Piękne nazwiska ale żeby Atlanta mogła zaistnieć to potrzebuje wsparcia pod koszem dla Ala Horforda i kogoś kto dobrze będzie dostarczał piłke pozostałym. T-mac jest wzmocnieniem ale Stack? nie lepiej powalczyć o dodatkowe cm pod koszem i pozbyć się przy okazji Williamsa a Smitha przesunąć na SF?
polecam mecz wieczoru z 57 pkt występem Stacka;-)
Smitha to trzeba wymienić. Nie od dzis wiadomo, że dublują się pozycjami z Horfordem gdyż obaj najlepiej czują się na PF.