W Los Angeles od zawsze rządzili Lakers. To „Jeziorowcy” mieli więcej kibiców, grali Showtime i wygrywali mistrzostwa. Mieli Magica, Kareema, Wilta, Kobego, Shaqa oraz Phila Jacksona i Pata Rileya. Jakich zawodników i trenerów Clippers z ostatnich 15 lat potrafisz wymienić? No właśnie… Zbliżający się wielkimi krokami sezon 2011/12 będzie pod każdym względem niezwykły. Clippers są jedną z najbardziej ekscytujących drużyn w lidze. Osoby CP3 i Blake’a Griffina przyciągają uwagę nawet tych, którzy od wielu lat szerokim łukiem omijali mecze zespołu prowadzonego obecnie przez Vinny’ego del Negro. Z Lakers odszedł Lamar Odom, nie udało się pozyskać Chrisa Paula, a sprawa Dwighta Howarda stanęła w martwym punkcie. Jak myślicie, kto będzie rządził w LA w tym sezonie?
Kto będzie rządził w LA?
Komentarze do wpisu: “Kto będzie rządził w LA?”
Comments are closed.
Normalne, że LA Lakers !
wydaje mi sie, że nadal Lakers. No bo niby dlaczego Clippers?
Bo obecnie mają skład który może być porównywalny z Lakers?
PG: Clippers win
SG: Lakers win
SF: Clippers win
PF: Clippers win
C: Jeżeli Bynum nie złapie kontuzji to Lakers win.
Ławka:
Clippers win:) Nie żebym hejtował ale w tym momencie tak mniej więcej to wyglada
Koszykówka to nie tylko wsady, więc nie rozumiem – naprawdę stawiasz griffina przed gasolem ???
Jeśli Gasol jest w formie to jest remis, ale faktycznie atletyzm Blake robi swoje.
Mecze pomiędzy Clippers i Lakers będą elektryzujące i niezwykle wyrównane, ale trzeba zauważyć, że to Lakers są coraz starci…
Moim zdaniem poza pozycją „SG” na każdej innej wygrywają Clippersi a co najważniejsze mają pozytywne nastawienie i szeroką, dobrą ławkę… czego nie można powiedzieć, o LAL.
Mi osobiście w LAC brakuje weterana typu Vice Carter, Allen Iverson albo T-Mac.
Jest Billups i może to on pokaże małolatom jak zdobyć tytuł…
Dopóki będzie KB24 w LA będą rządzili Lakers.
JEstem zdecydowanie po stronie LAC. I życzę im jak najlepiej.
No fakt co jak co, ale Griffinowi to Gasola jeszcze sporo brakuję.
To ja p[olecę statystykami za ostatni sezon.
Gasol Punkty:1541, zbiórki: 836 asysty: 273, przechwyty: 48 bloki: 130 straty:142
Griffin Pun.:1845, zbiórki: 989 asysty: 312, przechwyty: 63 bloki: 45 straty :252
Mimo większej ilości bloków i mniejszej strat Gasola uważam, że Griffin to już czołówka PF w lidze, i jak dla mnie wolałbym mieć jego w drużynie niż Gasola:)
Jestem fanem Lakers ale powoli zaczynam się bać… nieudany transfer CP3 (a co z D12 na razie nie wiadomo), brak Lamara, chęć pozbycia się Gasoliny (o braku master Zen już nawet nie wpomnę), a na dodatek jeszcze teraz rozwód Black Mamby.. obawiam się że chemię w zespole może trafić szlag… Mam nadzieję że tak się nie stanie i dalej będą rządzić w L.A. i na całym zachodzie :))) Pozdro dla fanów!