W Bostonie wiele się działo, wiele się mówiło, a tak na prawdę nic wielkiego się nie zmieniło. Według mnie najbardziej wizerunkową zmiana jest to że ikona koszykówki Shaquile O’Neal zakończył swoją świetną karierę właśnie w barwach Boston Celtics. Jeżeli chodzi o inne zmiany kadrowe, to wiele się mówiło o wymianach Rondo, o przyjściu Davida Westa, a tak jak mówiłem tak naprawdę nic wielkiego się nie wydarzyło, a w koniczynki maja bardzo podobny zespół do tego z przed roku.
Drugie w historii „Big Three” z moich czasów, (pierwsze: Barkley, Olajuwon, Drexler, w Houston) myślę że po raz ostatni będzie próbowało zawojować ligę. Czy maja na to szansę? Serdecznie im tego życzę, ale przy bardzo mocnym Wschodzie boję się że nie.
|
Pierwsza Piątka:
PG: Rajon Rondo
SG: Ray Allen
SF: Poul Pierce
PF: Kevin Garnett
C: Jermaine O’Neal?
Gwiazda:
Myślę że tu nie można postawić tylko na jednego zawodnika. Kapitanem i ikona klubu jest the truth, ale mimo wszystko cały klimat Bostonu nakręca tzw. „Big Four” ze świetnym Rondo który napędza całą maszynę celtów. Nie trzeba kibicom przedstawiać Kevina Garnetta czy Raya Allena. To świetni zawodnicy z mocną przeszłością. Mają juz tytuł. Mają przegrany na własne życzenie finał z LA w siódmym meczu, po którym Meta World Peace (Ron Artest) wypowiedział znamienne słowa po trafionej trójce na konferencji prasowej: „Kobe pass me the ball, can You belive that? But i heard inside, Ron don’t shot don’t shot.”:)
Na pewno jest to świetny ciagle zespół ale czy na finał? Ja i inni kibice Bostonu gorąco w to wierzę, ale boję się że niestety nie.
Kluczowy Zmiennik:
Ciężko powiedzieć, przy kłopotach z sercem Greena, wydaje sie to być Brandon Bass lub Mikael Pietrus pozyskany w ostatniej chwili przed sezonem. Ja jednak Postawię Na Chrisa Wilcoxa. Ten duży facet będzie musiał mocno wspierać w obronie Garnetta, i przy kontuzjach O’Neala i jego kolanach z papieru niestety będzie miał myślę najwięcej do pokazania, a zarazem do udowodnienia. Myślę że w ogóle środek będzie głównym zmartwieniem zespołu koniczynek, lecz tak jak już mówił trener Doc Rivers, Big Ticket bedzie grał więcej na tej pozycji, czyli możemy się spodziewać Więcej minut dla Bassa.
Może pozytywnie Zaskoczyć:
Według mnie własnie Chris Wilcox. Zawodnik który moim zdaniem nie do końca został wykorzystywany w Mo-Town. Ten zawodnik ma spory potencjał, myślę że obok Garnetta wiele się nauczy szczególnie w obronie, i mogą stworzyć całkiem niezłą parę pod koszem w Bostonie.
Może rozczarować:
Mikael Pietrus. Na pewno dostanie dużo minut do gry w końcu nie ściągano go przed pierwszym meczem ot tak żeby tylko był. Ja jednak uważam, że rozczarował już w zeszłym sezonie, nie pokazał nic ze swoich umiejętności w Phoenix. Mam nadzieję że odnajdzie sie w Bostonie.
Trener:
Doc Rivers – świetny trener znakomity strateg, a przede wszystkim znakomity człowiek, który potrafi świetnie budować zespół juz w szatni, o czym mówił min. Shaq. Na pewno jest to duży plus dla celtów. Doc ma pomysł na ten zespół, mimo wieku swoich podstawowych graczy myślę że wykrzesze z nich co się da.
Analiza szans w nowym sezonie:
Myślę że Boston Celtics nadal będzie jedną z głównych sił w lidze, ale czy dadzą radę zdobyć pierścień? Wydaje mi się że nie. Niestety mimo, że jestem ich wielkim fanem to jeśli dojdą do finału wschodu będę bardzo zadowolony. Na pewno wszyscy w klubie wiedzą że prawdopodobnie jest to ich ostatnia szansa na coś wielkiego. Czas pokaże co z tego będzie.