Dla niektórych zawodników nowy sezon, zainaugurowany w Boże Narodzenie, miał oznaczać kolejne podejście i próbę powrotu do ligi. Niestety mimo bycia w składzie danej drużyny przez dwa tygodnie, branie udziału w treningach nowego teamu czy występy podczas pre-season games nie dały im ostatecznego miejsca w składzie. Wcześniej informowaliśmy Was o rozwiązaniu umowy przez Lakers z Geraldem Greenem, a oto lista kolejnych „świątecznych ofiar”..
..i najbardziej znane nazwiska w tym gronie:
Bonzi Wells – Minnesota
Nate Robinson – Oklahoma City
Eddie House – Miami
Melvin Ely – Charlotte
Ime Udoka – New Jersey
Marcus Landry – Phoenix
Michael Sweetney – Boston
Keith Benson – Atlanta
Michael Ruffin – Denver
Jerome Randle – Dallas
Chris Hunter – Nowy Jork
Gani Lawal – San Antonio
Jake Voskuhl – Detroit
Mike Wilks – Washington
Keith McLeod – Utah
Earl Barron – Portland
Paradoksalnie, gdyby z tych zawodników zrobić zespół, byli by wstanie otrzeć się o playoffs :)
Może troszeczkę przesadziłem, ale na 100% zagrali by lepiej niż Minesota czy Cavs w zeszłym roku.