Suns pozyskają weterana z Milwaukee

2 z 24 rzutów z gry trafił na przestrzeni ostatnich czterech spotkań – liczymy również mecze przedsezonowe – Channing Frye. Równie fatalnie prezentuje się najnowszy nabytek Suns, Shannon Brown (10 celnych z 32 oddanych podczas pierwszych trzech spotkań). Nic więc dziwnego, że Słońca szukają wyborowego strzelca, który wzbogaciłby ich ofensywne poczynania. Wg Arizona Republic i Paula Coro nowy snajper dołączy do składu zespołu Alvina Gentry’ego już dziś wieczorem. Wybór padł na zdobywcę złotego medalu olimpijskiego w Pekinie (2008) oraz uczestnika Meczu Gwiazd NBA (2004), Michaela Redda.

32-letni obrońca przez cała swoją dotychczasową karierę związany był z Milwaukee Bucks, jednak ostatnie dwa sezony dały mu się mocno we znaki z powodu kontuzji. Redd przez urazy kolan stracił większość spotkań swojego dotychczasowego zespołu, Bucks. Przez 2 ostatnie sezony rozegrał on 28 spotkań notując odpowiednio w sezonie 2009/10 – 12 oczek na mecz i w sezonie 2010/11 – 4 punkty na spotkanie.

Redd przyjeżdża do Arizony z nadzieją na odbudowanie swojej formy sportowej, także pod okiem lekarzy, którzy postawili na nogi we wcześniejszych latach Shaq’a O’Neala oraz Granta Hilla (również zmagającymi się z poważnymi kontuzjami).

Leworęczny obrońca, mierzący 198cm, był typowany na drugiego najlepszego rezerwowego w 2003 roku. Jego rekordami kariery są: 57 pkt przeciwko Utah Jazz oraz 9 celnych rzutów zza łuku przeciwko Houston Rockets. W drafcie 2000 roku został wybrany z dalekim, 43 numerem, do ekipy Kozłów z Milwaukee. Jego średnia punktów podczas 11-letniej kariery w NBA to 20 oczek.