Niedawno rozpoczęliśmy na naszym portalu cykl pt.”Ciekawostki statystyczne”, opisujący najciekawsze zagadnienia statystyczne każdego dnia na parkietach NBA. Od dzisiaj chciałbym Was zaprosić na kolejne spotkanie z liczbami. Nie będziemy jednak pisać o tym, kto zdobył najwięcej punktów lub zbiórek w danym meczu. Takie rekordy znamy wszyscy, ale czy macie pojęcie kto miał najwięcej asyst bez trafionego rzutu z gry lub jak długo można grać bez ani jednej zebranej piłki w meczu? Właśnie takich nietypowych rekordów postaram się dostarczać w „Kąciku statystyka”.
Największa liczba minut w pojedynczym meczu bez ani jednej zbiórki:
– Isiah Thomas (Pistons) vs Bulls (31.01.1989) – 51 minut
– Jamal Crawford (Knicks) vs Blazers (01.02.2008) – 51 minut
Największa liczba asyst bez celnego rzutu z gry:
– Kyle Lowry (Rockets) vs Hawks (31.12.2011) – 18 asyst
Największa zdobycz punktowa jednego zawodnika w meczu bez ani jednego trafionego rzutu wolnego:
– Hakeem Olajuwon (Rockets) vs Nuggets (30.01.1997) – 48 punktów
Najwięcej punktów zdobytych przez jednego zawodnika tylko rzutami wolnymi:
– Derrick Martin (Clippers) vs Kings (14.12.1996) – 15 punktów (15-15 FT)
Ostatnia seria dwóch meczów z rzędu z przynajmniej 25 punktami, 20 zbiórkami i 5 asystami:
– Charles Barkley (76ers)
28.11.1988 vs Lakers – 31 pkt, 23 zb, 6 ast.
30.11.1988 vs Blazers – 41 pkt, 22 zb, 5 ast.
Najdłuższa seria meczów jednej drużyny z przynajmniej 12 celnymi rzutami za trzy:
– Phoenix Suns – 5 meczów pomiędzy 30.03 a 8.04.2005
Triple-double z najmniejszą liczbą celnych rzutów z gry:
– Isiah Thomas (Pistons) vs Bucks (28.11.1986) – 1 celny rzut na 7 prób. 12 punktów, 15 asyst i 11 zbiórek
Statystyki pochodzą ze strony basketball-reference.com i obowiązują od sezon 1985/86. Jeśli macie jakieś pomysły na ciekawe statystyki, piszcie w komentarzach, a na pewno je wykorzystamy i podamy rozwiązania w kolejnych odcinkach. Czy interesują was w ogóle takie liczbowe zabawy i warto kontynuować ten cykl?
uwielbiam te cyferki:)
Bardzo ciekawy pomysł, sądzę że wart kontynuacji. To są moim zdaniem prawdziwe sportowe ciekawostki, a nie kto jechał bez prawa jazdy, czy naćpany, bo te są bardziej tabloidowe…
interesuja, interesuja!
Uwielbiam takie rzeczy !Oby jak najwięcej
Robicie świetną robotę , oby tak dalej :)