Może obecni Lakers nie grają Showtime podobnego do tego z czasów Magica Johnsona, ale przyznacie, że takie zagrania pomiędzy dwójką podkoszowych graczy, nie zdarzają się zbyt często.
Może obecni Lakers nie grają Showtime podobnego do tego z czasów Magica Johnsona, ale przyznacie, że takie zagrania pomiędzy dwójką podkoszowych graczy, nie zdarzają się zbyt często.