Russell Westbrook podpisał 5-cio letnie przedłużenie umowy z Oklahoma City Thunder. 23-letni rozgrywający jest w trakcie swojego czwartego sezonu i notuje średnio 20.5 ppg, 5.5 apg i 5.5 rpg. Informacja została podana już dzisiaj wieczorem, ale oficjalna konferencja prasowa odbędzie się w niedzielę gdy Thunder powrócą do Oklahomy.
W ciągu kolejnych lat Westbrook ma zarobić około 80 mln $. Nowa umowa scala trzon zespołu. Wcześniej podobny kontrakt podpisał lider OKC – Kevin Durant. Teraz pora przyszła na drugą największą gwiazdę zespołu.
Westbrook został wybrany do Thunder z 4 wyborem draftu 2008 (za D. Rosem, M. Beasley’em i OJ Mayo, a przed np. K. Lovem, E. Gordonem czy D. Gallinarim). Spełnia pokładane w nim nadzieje i jest jednym z najbardziej dynamicznych rozgrywających ligi. Jeżeli będzie w stanie ograniczyć straty i popracuje nad podejmowaniem decyzji to na stałe powinien znaleźć dla siebie miejsce w gronie All Star.
Russell uż przed startem sezonu dawał znać władzom klubu, że chce pozostać w OKC i po kilku tygodniach negocjacji GM Sam Presti i agent zawodnika Thad Foucher uzgodnili warunki. Co najważniejsze – umowa Westbrooka pozostawia miejsce w budżecie na nowe kontrakty Serge’a Ibaka’i i Jamesa Hardena.
Thunder zaczęli sezon bilansem 12 wygranych i 3 porażek i znajdują się na szczycie Konferencji Zachodniej.
Lol i po co byl ten lockout. 50mln to max na co zasluguje, chociaz ja i tak go nie lubie, bo thunder jeszcze nie jedna serie przez niego przegraja. Duzo bardziej cenie Hardena, a dla niego juz moze kasy zabraknac jak dali maxa temu bezmozgowcowi.
Niestety, ale Thunder mogą tego żałować. Harden+ jakiś fajny weteran na 1 według mnie byłby lepszym rozwiązaniem.
Harden lepiej rozgrywa niż Westbrook
Z Westbrooka taki rozgrywający jak ze mnie dziadek do orzechów.
Przepłacony będzie chłopak
A ja się nie zgadzam z powyższymi stwierdzeniami. Po pierwsze – Westbrook musi być nastawiony ofensywnie (wymaga tego od niego Brooks). Wystarczy popatrzeć jak wygląda S5 Thunder – Durant i 3 obrońców. Po drugie jest wciąż bardzo młody i może się wciąż rozwijać. Po trzecie – D. Rose trochę nas rozpuścił tak świetną grą na PG już w pierwszych latach, ale i on jest typem shoot first (i w Bulls to nie przeszkadza mimo że jest Boozer, Deng czy Hamilton?).
Hamilton nawet nie miał szans zagrać z Rosem praktycznie, a Boozer i tak nic nie trafia, Deng też się buja wokól 40% co jest najniższa średnią w karierze, a Noah bije rekordy ceglenia, więc do kogo ma podawać Rose? :)
a ostatni mecz widziałeś Boozera ,że rzucasz 'nic nie trafia’? miał co najmniej 3 mecze na wysokim poziomie w tym sezonie a poprzedni sezon udowodnił, iż ciężko się gra w cieniu Rose’a. Do tego jasno mówi się o niesnaskach na linii Boozer-Noah.
Mówiąc Deng (15.3 pkt na mecz i 7.4zb, 2.5as, 1.2 przech, 0.8blk) się buja to co masz na myśli? obronę czy atak ?? dwa mecze np. z Wizards lub Raptors w ataku mu nie wyszły, ale nie mówiłbym aż tak górnolotnie..