Autor: Mateusz Król
Mecz Wieczoru: Los Angeles Lakers (10-5) @ Miami Heat (9-5)
To spotkanie to prawdziwe odzwierciedlenie wczorajszego meczu Real Madryt – FC Barcelona, tylko że dla fanów koszykówki. Lakers przyjeżdżają na Florydę niesieni ciężkim zwycięstwem z Dallas Mavericks, a Heat wczoraj rozgromili San Antonio Spurs. Oba mecze w zeszłym sezonie wygrali Heat i dzisiaj to raczej oni są stawiani jako faworyci.
Zawodnicy klubu z „Miasta Aniołów” po spotkaniu z Heat zmierzą się back-to-back z Orlando Magic dzień później. Lakers liczą oczywiście na dobrą formę Kobe’go Bryanta, który w zeszłym sezonie przeciwko „Żarom” nie błyszczał (średnio 20 punktów, 4 zbiórki, 38% z gry), ale w tym meczu może mu być lżej, bo odpowiedzialny za krycie go Dwyane Wade w tym meczu raczej nie zagra. Zagra za to Mike Milller, którego w końcu użyć może Erik Spoelstra i Shane Battier, który uznawany jest za jednego z najlepszych obrońców na Kobe’m. Lakers wygrali tylko 1 z 5 wyjazdowych meczów w tym sezonie a Heat 4 z 5 meczów u siebie. Oczywiście dochodzi jeszcze wątek pojedynku na linii Kobe-LeBron i nawet tylko dlatego warto wstać o 2 w nocy, aby obejrzeć to widowisko.
Heat zagrają w swoich najnowszych, całych czarnych strojach.
Godne Uwagi: Dallas Mavericks (8-7) @ Utah Jazz (9-4)
Utah Jazz są drugą siłą Zachodu. Mavs natomiast na przestrzeni paru dni 2 razy głupio przegrali po tym jak najpierw Derek Fisher a wczoraj Chauncey Billups trafili trójki na miarę zwycięstwa. Defensywa Mavericks pozwala rywalom trafiać ponad 35% rzutów za 3 (20 miejsce w NBA) ale jeśli chodzi o Jazz to Dallas może być spokojny. Jazz są bowiem jedną z najgorszych drużyn w lidze jeśli chodzi o rzuty zza łuku i trafiają je na fatalnej skuteczności 28%.
Dirk Nowitzki będzie miał ciężki orzech do zgryzienia, gdyż jego przeciwnikiem jest jeden z najlepszych frontcourtów w NBA – duet Paul Milsap – Al Jefferson dostarcza co mecz 34 punkty i 18 zbiórek, więc osłabieni odejściem Tysona Chandlera Mavericks, muszą znaleźć sposób na to by ich zatrzymać.
Pozostałe Spotkania: New Orleans Hornets (3-11) @ Houston Rockets (7-7)
Hornets, którzy mają dziurę na pozycji rozgrywającego muszą znaleźć kogoś na Kyle’a Lowry’ego. Lowry rozgrywa swój najlepszy sezon w karierze okraszony 17 punktami, prawie 9 asystami, niemal 7 zbiórkami i dwoma przechwytami na mecz. Czy Lowry ukradnie show w Texasie?
Hornets przegrali 5 meczów z rzędu i 9 z ostatnich 10. „Szerszenie” zaciekle walczą z Toronto Raptors o najdłuższą serię porażek w NBA ale to Raptors są na prowadzeniu. Po prostu bezstresowa koszykówka.