Liga amerykańskiego futbolu NFL, baseballu MLB oraz koszykówki NBA to według firmy doradczo-konsultingowej Deloitte najbogatsze rozgrywki na świecie w 2011 roku. Na czwarte miejsce w rankingu przychodów awansowała angielska liga piłkarska.
Wartość przychodów lidera klasyfikacji – ligi NFL oszacowano na 6,7 miliarda euro. Zawody te cieszą się także największym zainteresowaniem kibiców. Średnia widzów na stadionie to 67 400, a przed telewizorami 100 000. Dochody drugiej w zestawieniu ligi MLB to 5 mld, a trzeciej – NBA nieco ponad 3 mld euro.
Angielska Premiership (2,7 mld euro) wyprzedziła inne rozgrywki zamorskie – hokejową NHL (2,1 mld euro). W czołówce jest jeszcze niemiecka bundesliga ze średnią frekwencją na meczach 42 000 widzów.
Informacje te zamieściła niemiecka gazeta „Handelsblatt”.
Ranking najbardziej dochodowych rozgrywek na świecie (w kolejności: dochody lig w miliardach euro, liczba drużyn, średni dochód klubu w milionach euro, średnia liczba widzów na mecz):
1. NFL 6,7 32 208,61 67 400
2. MLB 5,0 30 167,49 30 400
3. NBA 3,1 30 102,88 17 300
4. Premiership 2,7 20 137,10 35 400
5. NHL 2,1 30 69,39 17 100
6. Bundesliga 1,7 18 92,44 42 000
Info za: PAP
to by się zgadzało. Tydzień temu byłem przez tydzień w Denver i chciałem rzecz jasna pooglądać jak najwięcej meczów nba w tv. Jednego dnia, kiedy grali miejscowi Broncos to football był wszędzie a po meczu ich lider, niejaki Tebow udzielał wywiadu na 15 kanałach telewizyjnych. Nie kumam co jest takiego fascynującego w tym sporcie…
futbol jest zajebisty, a do tego bardzo ogólnorozowjowy sport przez co, moim zdaniem amerykanie mają solidne podstawy do uprawiania większości sportów na najwyższym poziomie. Siła, szybkość, dynamika, walka na boisku, a tacos i hamburgery się sprzedają ;)
Nie to co u nas tylko kopana i kopana.
potwierdzam, futbol to fajny sport, ale z koszykowka sie nie rowna, sorry :P