Autor: Bartek
Generalny manager to jedna z najważniejszych funkcji związanych z zawodowymi koszykarskim organizacjami w Stanach Zjednoczonych. Osoba taka odpowiada głównie za transfery. Niewykluczone, że w zespole Los Angeles Lakers dojdzie wkrótce do zmian.
Jak pisze jeden z najbardziej wpływowych i najlepiej poinformowanych w środowisku koszykarskim dziennikarzy w USA, Roland Lazenby, ostatnio słyszy się za kulisami rozmowy wyłącznie o obecnym GM klubu, Mitchu Kupchaku. W ostatnich sezonach sytuacja taka w ogóle nie występowała.
Kupchak jest odpowiedzialny za politykę transferową klubu. Kto wie, czy nie padnie ofiarą wymiany za Chrisa Paula, która z niezależnych od niego przyczyn została zablokowana przez ligę i która wymusiła na nim transfer kluczowego dla taktyki „Jeziorowców” Lamara Odoma do jednego z najgroźniejszych rywali – Dallas Mavericks.
Lakers nie dokonali też ostatnio żadnych znaczących wzmocnień – latem klub zasilili między innymi Troy Murphy i Josh McRoberts, ale to może nie wystarczyć do walki o odzyskanie tytułu mistrzowskiego.
Każdy kto ogląda mecze Lakers wie że potrzebne są zmiany i to mocne. Ten zespół potrzebuje dużego wstrząsu i jeśli Kupchak tego nie zrobi i wyniki będą nadal takie słabe (jak na ambicje LAKERS) to mogą go wyrzucić. Choć wydaje mi się to plotką żeby wywalili jednego z najbardziej „wpływowych” GM w NBA.
wg mnie Stern mocno naruszył jego autorytet parę tygodni wstecz. gość jest spalony..nawet Arenas mu nie pomoże.
Jeszcze zależy jakie ma relacje z młodym Bussem. Wiadomo Buss nie chce wymiany z AB17 a Kupchak ponoć jest skory go poświęcić w walce o DH12 a wiadomo czasem byle pierdola może być zalążkiem jakiejś awantury. Tylko że zwycięzca tej awantury jest już znany….
Szkoda tego Odoma naprawdę. Chyba za łatwo i za szybko go oddali. I to tymbardziej do Mavs. Popsuło to napewno chemię w zespole. Trochę to pieprzenie z tym jego obrażaniem i koniecznością natychmiastowej wymiany. Moim zdaniem to właśnie sprawa Odoma a nie niedoszły trade z Hornets naruszył jego autorytet w organizacji.
To że trzeba kogoś kupić bo zespół się rozłazi to jasna sprawa, wiedzą o tym wszyscy, nawet niedzielni kibice. Kupczak napewno cały czas ciężko nad tym pracuje. Tyle tylko że jeżeli dojdzie do jakiejś większej wymiany to będzie ona miała konsekwencje na lata bo przecież nie chodzi tylko o ratowanie tego sezonu. Kobe gra chyba swój ostatni wielki sezon i trzeba przebudować gruntownie zespół jeżeli jest na to szansa. Najlepszy center ligi pojawia się na rynku raz na dekadę. Trzeba zrobić wszystko żeby ściągnąć do LA Supermana i Kupczak to wie.