Komentarze do wpisu: “Filmowe podsumowanie i Top10 30/01”
Dla mniej cierpliwych radzę przewinąć Top10 od razu do numeru 1 :)
Kendrick nie będzie mógł spać… Dwa dni i dwa konkretne wsady. Co do Lebrona denerwują mnie wpisy typu „przeskoczył nad graczem, pierwszy taki wsad w trakcie meczu ble ble”. Vince na Igrzyskach przeskoczył nad Weisem i wątpie żeby w najbliższym czasie ktoś powtórzył coś takiego. Brent Barry w analizie po meczowej LAC-OKC powiedział, że to co zrobił Griffin należy do jednych z lepszych wsadów ever ale wciąż na 1 miejscu jest Vinsanity over Weis.
jednak w meczu nba to sie chyba jednak nie zdarzylo dlatego uwazam wsad LBJ za lepszy
Czy najlepszy dunk ever – wątpie,ale trzeba przyznać że każdy jego wsad robi wrażenie więc warto podziwiać bo kolana mu długo tego nie wytrzymają.
Zdarzyło się to na Igrzyskach w meczu przeciwko Francji. Jeżeli bierzemy pod lupę najlepsze wsady to nie mówimy tutaj tylko o NBA. Poza tym Vince w trakcie meczów NBA miał kilka lepszych dunków od Lebrona, a szczególnie tego. Lucas ma 1,80 wzrostu, Weis ma 2,18 … przy czym Vince jest niższy od Lebrona o parę centymetrów.
No to jest właśnie różnica. Nie umniejszajmy wsadki LeBrona bo była GIGANTEM. Ale Lucas ma właśnie 190 cm… Perkins jakieś 208 ale czytałem gdzieś że kosmicznie długie łapy i 120-125 kg. To jest skała. Nawet wrzut piłki z góry nad Mozgovem nie był przy tym co zrobił w nocy Griffin niczym specjalnym. LeBrona pomimo że nie lubię, okrutnie nie lubię to trzeba docenić też za to że zrobił coś takiego. Raczej niewielu ludzi jest w stanie zrobić alley oop’a nad kimś kto ma nawet 180 cm. A tym bardziej w NBA. Ale wsad Griffina jest nie do opisania. Chyba tylko wsad Cartera z Olimpiady może się z tym równać.
Jest też taka rzecz na którą niewiele osób zwraca uwagę… LeBron nie skacze z dwóch nóg. On ma tylko skok z biegu. Griffin ma niespotykaną windę w nogach praktycznie z miejsca. A jak wszyscy wiemy z dwóch nóg skacze się dużo ciężej…;]
Wsad na Lucasem nieco skulonym więc raczej 170 ok. NIe umniejszając Jamesowi ale to co zrobił Carter z Weisem to inna półka. Wątpię czy ktoś kiedykolwiek zrobi coś chociażby podobnego.
Dla mniej cierpliwych radzę przewinąć Top10 od razu do numeru 1 :)
Kendrick nie będzie mógł spać… Dwa dni i dwa konkretne wsady. Co do Lebrona denerwują mnie wpisy typu „przeskoczył nad graczem, pierwszy taki wsad w trakcie meczu ble ble”. Vince na Igrzyskach przeskoczył nad Weisem i wątpie żeby w najbliższym czasie ktoś powtórzył coś takiego. Brent Barry w analizie po meczowej LAC-OKC powiedział, że to co zrobił Griffin należy do jednych z lepszych wsadów ever ale wciąż na 1 miejscu jest Vinsanity over Weis.
jednak w meczu nba to sie chyba jednak nie zdarzylo dlatego uwazam wsad LBJ za lepszy
Czy najlepszy dunk ever – wątpie,ale trzeba przyznać że każdy jego wsad robi wrażenie więc warto podziwiać bo kolana mu długo tego nie wytrzymają.
Zdarzyło się to na Igrzyskach w meczu przeciwko Francji. Jeżeli bierzemy pod lupę najlepsze wsady to nie mówimy tutaj tylko o NBA. Poza tym Vince w trakcie meczów NBA miał kilka lepszych dunków od Lebrona, a szczególnie tego. Lucas ma 1,80 wzrostu, Weis ma 2,18 … przy czym Vince jest niższy od Lebrona o parę centymetrów.
No to jest właśnie różnica. Nie umniejszajmy wsadki LeBrona bo była GIGANTEM. Ale Lucas ma właśnie 190 cm… Perkins jakieś 208 ale czytałem gdzieś że kosmicznie długie łapy i 120-125 kg. To jest skała. Nawet wrzut piłki z góry nad Mozgovem nie był przy tym co zrobił w nocy Griffin niczym specjalnym. LeBrona pomimo że nie lubię, okrutnie nie lubię to trzeba docenić też za to że zrobił coś takiego. Raczej niewielu ludzi jest w stanie zrobić alley oop’a nad kimś kto ma nawet 180 cm. A tym bardziej w NBA. Ale wsad Griffina jest nie do opisania. Chyba tylko wsad Cartera z Olimpiady może się z tym równać.
Jest też taka rzecz na którą niewiele osób zwraca uwagę… LeBron nie skacze z dwóch nóg. On ma tylko skok z biegu. Griffin ma niespotykaną windę w nogach praktycznie z miejsca. A jak wszyscy wiemy z dwóch nóg skacze się dużo ciężej…;]
Wsad na Lucasem nieco skulonym więc raczej 170 ok. NIe umniejszając Jamesowi ale to co zrobił Carter z Weisem to inna półka. Wątpię czy ktoś kiedykolwiek zrobi coś chociażby podobnego.