Przed rokiem był ligową sensacją, a serca fanów zdobył swoim atomowym dunkiem nad samochodem podczas Slam Dunk Contest 2011. Gwiazda L.A. Clippers rozwiała wątpliwości co do swojej nieobecności w tegorocznym konkursie wsadów.
– W tej chwili nie planuję udziału w konkursie. Te konkursy jakoś do mnie nie przemawiają, co mówiłem zresztą już w ubiegłym roku. Naprawdę jest spora grupa chłopaków, którzy są w stanie zrobić wielkie show i dokonać niesamowitych rzeczy – powiedział dziennikarzom skrzydłowy, który załapał się do pierwszej piątki Zachodu na tegoroczny zlot gwiazd w Orlando.
– Ostatni rok był naprawdę gorączkowy i nie byłem w stanie nawet się tym nacieszyć. W tym roku, zobaczymy co się wydarzy, ale na pewno chcę trochę stonować i zrobić sobie małą przerwę – przekazał mediom zawodnik, dla którego obecny sezon jest bardzo intensywny a zarazem jego drugim w karierze zawodowej spod znaku NBA.
Dla przypomnienia Mistrz Wsadów 2011 jest po poważnej kotnuzji kolanana, która na rok zahamowała jego karierę. Nie ulega wątpliwościom ,że brak Griffina wpłynie na spadek popularności tegorocznych i powietrznych ewolucji. Chyba, że sterników ligi uratuje swoją obecnością LeBron James?!
Westbrook, Gay, James i DeRozan… To by mi wystarczyło do szczęścia w SDC:)
no to rzucam swoich faworytów:
A.Iguodala/D.Jordan/I.Shumpert/Josh Smith
Igoudala,Derozan, D.Jordan, i Vince Carter:D(a na serio to może D.Wade?)
przy całej sympatii do niego, VC z jego stanem kolan to klasyczny windmill to chyba max co jest w stanie zaprezentować ;)
Vincsanity na SDC!!!
Może mu wstyd za tą padakę, co zaprezentował na ostatnim konkursie??
Przecież wygrał to jakim prawem miałoby mu być wstyd.
Ja bym dał A.Iguodala,R.Gay,J.McGee,i jako czwarty ktoś z 4 L.James/D.Wade/K.Durant/R.Westbrook ;]
Wygrał ostatnio bo MUSIAŁ wygrać. Według większości Griffina nie powinno być w finale zresztą w SDC już dawno nie wygrywa najlepszy a najbardziej komercyjny zawodnik
Iggy, Gay, James i Westbrook i byłby piękny konkurs, może nawet zbliżony poziomem do tego z 2000 roku z VC :)
Jak wystartuje LeBron to wygra. Dobrze, że BG spasował, medialnie szanse będa wyrównane…chyba, że jak wspomnialem LBJ się skusi.
Iguodala zrobił na SDC najlepsze dunki od czasu Cartera, a i tak wydymali go z Robinsonem, który wciskany był na szczyt każdym możliwym sposobem.
Myślicie, że po takim oszustwie gość chciałby się w to jeszcze bawić?
Powiem tak wg mnie Griffin wygrał bo na to zasłużył jeszcze McGee mógł mu jakoś zagroźić