1. MVP VI tygodnia
2. Najlepsza drużyna kolejnych 7 dni
3. Najlepsza piątka tego okresu
4. Wydarzenie 6. tygodnia
5. Wpadka VI tygodnia
1. MVP TYGODNIA
Bob: LeBron James. Średnio w poprzednim tygodniu 29 ppg, 10.5 rpg i 6.5 apg. W tym czasie Heat przegrali jedynie z Bucks (LBJ rzucił wtedy 40 punktów), a pokonali głównych rywali w konferencji (Bulls i Sixers).
Mac: Kevin Durant – to prawdziwy zabójca i strzelec. Jest sercem, duchem i liderem Thunder. Potrafi zdobywać mnóstwo punktów i prowadzić swój zespół. Na dodatek ostatnio całkiem dobrze sobie radzi na tablicach i w ostatnich pięciu spotkaniach notował przynajmniej 10 zbiórek.
Woy: Paul Pierce, 22pkt/5as/5.75zb to średnie the Truth w ostatnich 4 spotkaniach, które wygrali koszykarze Bostonu. Obok LeBrona Jamesa jest on najwszechstronniejszym koszykarzem minionego tygodnia na Wschodzie. Ponadto pod nieobecność Rajona Rondo, przez 8 spotkań (bilans 7-1), ciągnał z powodzeniem wózek celtycki.
2. ZESPÓŁ TYGODNIA
Bob: Indiana Pacers. Komplet wygranych w tym na parkietach Magic, T’wolves i Mavericks. Drużyna Franka Vogela jest na fali i dodatkowo nie opiera się tylko na grze jednego lub dwóch graczy.
Mac: San Antonio Spurs – „Ostrogi” grają ostatnio naprawdę ciekawą koszykówkę. Wygrali wszystkie z ostatnich czterech spotkań. Na przegranym polu zostawili nawet OKC Thunder.
Woy: Boston Celtics – postawa Paula Pierce’a jest budująca. Zieloni w ostatnich spotkaniach prezentują wyborną formę i mają 4. wygrane z rzędu.
3. PIĄTKA TYGODNIA
Bob: Derrick Rose – Andre Iguodala – Paul Pierce – LeBron James – Kevin Love
Mac: Derrick Rose – Kobe Bryant – Kevin Durant – LaMarcus Aldridge – Kevin Love
Woy: Derrick Rose – Paul Pierce – LeBron James – LaMarcus Aldridge – Kevin Love
4. WYDARZENIE MINIONEGO TYGODNIA
Bob: Gra wyżej wspomnianych Pacers, a także Clippers + zmartwychwstanie Celtics. Boston wraz z rosnącą formą Pierce’a wraca do gry i już ma dodatni bilans.
Mac: Dla mnie wydarzeniem jest forma strzelecka jaką zaprezentował Anthony Morrow w starciu z Timberwolves. Od dawna wiadomo, że ten chłopak ma potencjał i od czasu czasu wybucha swoim talentem. Przyjemnie się patrzy z jaką łatwością potrafi rzucać do kosza. Nets przegrali ten mecz, ale forma Morrowa nie może przejść nie zauważona. Drugie ważne wydarzenie dla mnie to Jeremy Lin, który został bohaterem NY Knicks w meczu New Jersey Nets. Chłopak wszedł do gry z zupełnego cienia i poprowadził swój zespół do zwycięstwa. Lin to ciekawa postać, którą warto się zainteresować, więc takie jego występy bardzo cieszą.
Woy: zdecydowanie postawa Jeremy’ego Lina i jego małe show przeciwko Nets. Na pewno również występ nieco zapomnianego Anthony’ego Morrowa. Dla kibiców Celtics, powrót Rajona Rondo, po 8-meczowej przerwie.
5. WPADKA ZESZŁEGO TYGODNIA
Bob: Publiczna sprzeczka Karla Malone’a z Gregiem Millerem. Listonosz skarżył się, że nikt z organizacji Jazz nie chce mu zapewnić biletów na mecz, a także w ostrym tonie skomentował sposób w jaki z Utah odszedł Jerry Sloan. W odpowiedzi właściciel Jazz powiedział, że Karl jest mało wiarygodny i niestabilny emocjonalnie jednocześnie sugerując iż tak było od zawsze, ale wcześniej broniły go wyniki. Pranie brudów w mediach nigdy nie będzie przeze mnie popierane.
Mac: Niektórzy trenerzy nie potrafią utrzymać nerwów na wodzy. Rick Carlisle z „Mavs” kopnąl piłką w kibica, a Mike Brown biegał po parkiecie wymachując nerwowo rękami przed twarzą sędziego. Rozumiem, że czasami łatwo się zdenerwować obserwując nieudolną pracę arbitrów, ale takim zachowanim dostarczają swoim zespołom jeszcze więcej kłopotów.
Woy: Frustracja trenerów wyładowana w różny sposób; Mike’a Browna (chyba na słabe występy rezerwowych i brak należytych wzmocnień?) oraz Ricka Carlisle (czy Dallas ma realne szanse na obronę tytułu, prezentując tak zmienną formę?)
Zagadka dla ekspertów od amerykańskiej koszykówki. Dlaczego w statystykach na NBA.COM w kategorii najlepszych strzelców ligi nie jest sklasyfikowany Dwayne Wade? Zaznacze przy tym, że flash rozegrał w tym sezonie 17 spotkań, w których średnio rzucał 21 pkt., co daje mu 11. miejsce na liscie najlepszych strzelców, lecz go tam nie ma. Dlaczego?
znaczy chcesz się pochwalić ,że wiesz dlaczego czy chcesz zapytać bo nie wiesz dlaczego?
odpowiedź brzmi: 75% rozgranych spotkań drużyny w sezonie. Wade rozegrał ich 15 na 24 (62.5%). Średnio trzeba mieć 18 meczów na koncie by na dzień dzisiejszy widnieć na liście najlepszych strzelców (200 na dziś).
Nie, nie chcę chwalić się wiedzą, chciałem sie dowiedzieć dlaczego go nie biorą pod uwagę. Tak myślałem, że chodzi o ilość rozegranych spotkań, ale nie byłem pewien, także dziekuję za wyjaśnienie tej kwestii. A i pomyliłem się, co do rozegranych meczów Dwayne’a – oczywiście masz rację – rozegrał 15 spotkań.
spoko;-) zawsze chętnie odpowiem czy podpowiem . Myślałem ,że mnie czymś zaskoczysz..))