Do wczoraj wiedzieliśmy o Kevinie Love, Ryanie Andersonie a dziś pojawiła się kolejna informacja na temat obrońcy New Jersey Nets. Anthony Morrow, drugi obecnie strzelec NBA w ilości, z 60 trafieniami zza łuku na koncie, podejmie wyzwanie i spróbuje pokusić się o wygraną w konkursie rzutów za trzy punkty, podczas Weekendu Gwiazd w Orlando.
Obrońca Nets w tej chwili jest drugi w lidze za Ryanem Andersonem w ilości trafionych rzutów za 3. Ma na koncie 60 celnych prób, podczas gdy skrzydłowy Magic – 77. Morrow dał popis swoich umiejętności podczas ostatniego starcia z Timberwolves, w którym trafił 8 takich prób, zdobywając 42 oczka tj. swój rekord kariery.
Morrow trafia w tym sezonie za trzy ze skutecznością 42%, podczas gdy w całej karierze z Warriors i Nets osiągnął poziom 44.3%. W tym sezonie notuje on też średnią 13 punktów na mecz. Jest też jednym z najsłynniejszych w NBA graczy, z kategorii niewybranych w drafcie. Swego czasu rękę do niego wyciągnął słynny trener Warriors – Don Nelson.
Wg mnie wygra-licze na niego
wyjdzie pewnie jakis James Jones z lasu i wygra, jak ostatnio
niech zaprosza Jodie Meeksa