Jeremy Lin zawładnął świadomością wszystkich kibiców NBA na świecie. Jedni już go uwielbiają, drudzy nie dowierzają w to co się dzieje, a jeszcze inni nie akceptują hype’u na zawodnika New York Knicks. Po tych wszystkich filmikach z popisami Lina, zapraszam Was w podróż po fascynującej krainie strat popełnianych przez najpopularniejszego obecnie koszykarza na świecie. Jeremy został właśnie rekordzistą NBA. Żaden inny gracz, nie notował w każdym z sześciu kolejnych spotkań, przynajmniej sześciu strat. Lin tego „dokonał” i pewnie moglibyśmy się nad nim poznęcać, jeśli nie znalibyśmy także innych cyferek wykręcanych przez niego w tych grach. Oto one: 24.8 pkt, 9.7 ast, 5.8 zb i 2.5 prz. Jeremy Lin fenomenem ostatnich dni i basta, a przy okazji naprawdę nie da się go nie lubić.
Rekordzista Jeremy
Komentarze do wpisu: “Rekordzista Jeremy”
Comments are closed.
hehe takie zestawienia zawsze wywierają wrażenie, że ma się do czynienia z partaczem:)
BTW jak ja kocham te organy w MSG:)