Mateusz pisał już wcześniej o wygranej Wolves nad 76ers. Ja chciałbym tylko wspomnieć krótko o kolejnym świetnym występie duetu Rubio – Pekovic. Może Hiszpan z Czarnogórcem nie rozumieją się jeszcze tak dobrze, jak Steve Nash z Marcinem Gortatem, ale praktycznie w każdym meczu popisują się jakimiś niesamowitymi zagraniami. Nie inaczej było teraz.
Ricky zanotował 22 punkty, 6 zbiórek i 5 asyst, Pekovic 17 punktów i 9 zbiórek, a Kevin Love 20 punktów i 15 zbiórek oraz trafił decydujące rzuty wolne na 0.1 przed końcem meczu. Na tej trójce, Wolves mogą opierać swoją przyszłość, a już nawet tegoroczny bilans 16-16 wygląda całkiem nieźle.
Jak widzicie przyszłość zespołu z Minnesoty?
Big Beard Three:D
Myślę że rzeczywiście te brody mogą mieć znaczenie.
Niech tylko się nie golą i będziemy mieć Big ZZ Top from Minny.
Gadajcie co chcecie ale Rubio i Love świetnie wyglądają z brodą , nie to co pan bez pierścienia ;)
A Rodman świetnie wygląda z pongolem wystającym ze spodenek! Kogo to obchodzi jak wyglądają, kto się tym podnieca???
czyli plota z Gasolem do Minny miałaby rację bytu. W końcu brodacz:D Nie zdziwię się, jeśli Adelman zechce jeszcze Hardena:)
jeszcze Baron i pozamiatane ;D