#12 LaMarcus Aldridge – silny skrzydłowy
Przyznam, że Aldridge jest jednym z moich ulubionych graczy obecnej NBA i bardzo cieszę się, że został doceniony przez trenerów i zagra jutro w Orlando. LMA już w zeszłym roku notował sezon na poziomie all-star, ale wtedy przegrał z silną konkurencją na swojej pozycji. W Los Angeles zagrali Pau Gasol, Dirk Nowitzki, Kevin Love i Blake Griffin, a więc ligowa elita. Miniakcja LMA4LA nie powiodła się.
Na szczęście LaMarcus Aldridge nie jest zachodnim odpowiednikiem Josha Smitha i w kolejnym sezonie został już zauważony przez wybierających rezerwowych. Na miejsce w pierwszej piątce nie miał szans, jest jeszcze za mało znany (na pewno nie tak jak Griffin czy Dirk), jednak miejsce nawet na rezerwie jest jego najlepszym obok All-NBA 3rd team (2010/11, gdy został pominięty) osiągnięciem w karierze.
Duży wpływ na wybór Aldridge’a miały bardzo dobre wyniki jego zespołu. Blazers radzą sobie bardzo dobrze, zajmują ósme miejsce na mocnym Zachodzie mimo braku Brandona Roy’a i Grega Odena. Nie muszę chyba mówić, jaki gracz Portland ma największy wpływ na tak dobrą grę zespołu. Bez Aldridge’a PTB przegrali nawet u siebie z Wizards. Ta porażka nie miała oczywiście wielkiego znaczenia, ale bardzo dobrze ukazała zespół Blazers osłabiony brakiem lidera. Bo wokół Aldridge’a można już śmiało budować zespół.
Cofnijmy się trochę w czasie – do roku 2006 – gdy LMA został wybrany w Drafcie z drugim numerem pierwotnie przez Bulls, ale od razu został wymieniony za czwartego Tyrusa Thomasa właśnie do Portland. Teraz doskonale widać, która drużyna jest wygraną w tej wymianie, a na miejscu kibiców Chicago zastanawiałbym się, ile tytułów zdobyłby zespół z Aldridge’m zamiast Boozera.
Aldridge w pierwszych latach w NBA spisywał się dobrze, od drugiego do czwartego sezonu notował mniej więcej 18 punktów na mecz + 7-8 zbiórek, ale eksplozja miała miejsce dopiero w ostatnim sezonie. 21.8 PPG + 8.8 RPG. W tym sezonie notuje bardzo zbliżone liczby, 22.3 PPG i 8.3 RPG. Co więc zadecydowało o tym, że Aldridge został wybrany do ASG teraz, a nie rok temu? Marka – grać drugi sezon z rzędu na takim poziomie to naprawdę wielka sztuka, a wybierający rezerwowych do Meczu Gwiazd dostają potwierdzenie, że taki gracz nie jest tylko jednosezonową rewelacją (prawda Jeremy?). To też w przyszłych latach może zbliżyć do All-Star Game naszego Marcina Gortata, jeśli tylko będzie utrzymywał swoją obecną formę i obecne statystyki.
Wzrost: 211 cm
Waga: 109 kg
Wiek: 26 lat
Doświadczenie: 6. sezon w NBA (debiut w ASG)
Klub: Portland Trail Blazers (8. miejsce na Zachodzie)
Statystyki (na mecz):
punkty: 22.3
zbiórki: 8.3
asysty: 2.7
przechwyty: 1.1
bloki: 0.8
% z gry: 50,6%
% z wolnych: 79,8%
minuty: 35,9
Najlepszy występ: 20 stycznia 2012 r., 33 pkt, 23 zb, 5 ast vs. TOR
Ciekawostki:
- Aldridge jest ósmym strzelcem ligi i trzecim najlepiej punktującym skrzydłowym Zachodu (Durant, Love). Tylko dwóch graczy ma taką średnią punktową przy skuteczności wyżej niż 50% (LeBron, Durant)
- LMA notuje, jak już wiemy, 22.3 PPG i 8.3 RPG. Tylko dwóch graczy może pochwalić się takimi osiągami – on i Kevin Love.
- Gdyby dodać do siebie średnie punktów/zbiórek/asyst, powstanie nam wynik 33.3, który jest dziewiątym najlepszym w lidze.
- Aldridge jest 15. graczem Blazers, który zagra w Meczu Gwiazd.
- LaMarcus dostał się również do szerokiej kadry USA na Igrzyska Olimpijskie w Londynie.
- Jego 33 punkty i 23 zbiórki w meczu z Toronto sprawiły, że stał się szóstym Blazerem z występem 30/20 na swoim koncie i pierwszym od 2003 roku (Zach Randolph). Jest też jedynym aktywnym graczem z występem 33p/23zb/5a/2stl na koncie.
- Choć rozgrywa dopiero szósty sezon w barwach Blazers, jest już 10. najlepszym blokującym i 6. najlepiej zbierającym w ataku w historii organizacji.
Kiedy LA zagra w All Stars u siebie?