Kobe Bryant złamał nos podczas niedzielnego Meczu Gwiazd NBA. Do zdarzenia doszło po faulu Dwyane’a Wade’a na Bryancie w trzeciej kwarcie. Cala sytuacja była przypadkowa i nie należy doszukiwać się jakiejkolwiek złośliwości ze strony zawodnika Heat. „Black Mamba” ma w poniedziałek przejść badania, po których okaże się, jak poważny jest to uraz i czy konieczny będzie zabieg. Możliwe, że koszykarz Los Angeles Lakers będzie musiał występować w specjalnej masce chroniącej uszkodzony nos.Podobnej kontuzji doznał w poprzednim sezonie Marcin Gortat, który już po dwóch dniach od operacji powrócił do gry. Polak grał bez maski, a tylko z usztywniającymi plastrami.
Dwyane Wade złamał nos Bryantowi
Komentarze do wpisu: “Dwyane Wade złamał nos Bryantowi”
Comments are closed.
Kiedyś lubiłem Wade’a ale zaczyna mnie wkur… Płacze do sędziów, dostaje niewidoczne faule, w PO 2006 to nawet nie trzeba było stać koło niego żeby gwizdnęli, skumał się z lebronem i zachowują się jak geje, a dwayne zamiast grać to mu piłki narzuca hmmmm… A najgorsze jest to że rok temu twierdził, że Kobe się spina na ASG, a to przecież mecz dla zabawy. Teraz Kobas mu zabrał piłke, ten od razu rozłożył ręce i płacz do sędziów, że faul, a potem wziął i Kobiemu nos złamał w ASG bez spinki. Co za typ…
Hehe będzie nowa ksywa Dwayne „Bez spinki” Wade ;D
eee czemu niby jak geje? Ja w ich zachowaniu nic gejowskiego nie widze.