W poprzednim miesiącu – styczniu – tryumfowali odpowiednio Tom Thibodeau i Scott Brooks oraz Kyrie Irving i Ricky Rubio. Tym razem głosujący utrzymali na topie tylko Kyriego Irvinga, który staje się faworytem numer jeden do zdobycia nagrody Debiutanta Roku. Oto jak prezentowały się wybory na trenera i debiutanta lutego..
Najlepszym trenerem na Wschodzie okazał się coach Miami Heat, Erik Spoelstra. W lutym jego team zanotował serię 8 kolejnych zwycięstw oraz wygrał 11 z 13 pojedynków. Spoe wyprzedził tym samym Toma Thobodeau, Stana Van Gundy’ego (Orlando Magic) i Mike’a D’Antoniego (NY Knicks) czy Lawrence’a Franka (Detroit Pistons).
Numerem jeden na Zachodzie stał się z kolei Greg Popovich, który przeżył z drużyną Ostróg aż 11 z rzędu wygranych, w tym 8 wyjazdowych. Trener Spurs okazał się lepszy od Scotta Brooksa (OKC Thunder) i Lionella Hollinsa (Memphis Grizzlies).
O ile Kyrie Irving (19pkt i 5.6 as) potwierdził swoją klasę świetnymi występami na Wschodzie, o tyle na Zachodzie, nieco nieoczekiwanie ale i zasłużenie po wyróżnienie debiutanta miesiąca sięgnął obrońca Królów z Sacramento, Isaiah Thomas.
Obaj playmakerzy nie przeszkadzali zbytnio sobie podczas bezpośredniej konfrontacji Cavs z Kings (93-92) rzucając po 23 oczka. 21 lutego – dwa dni po spotkaniu w Cleveland – Thomas postraszył Miami Heat i zaaplikował rywalom 5 trójek, ustanawiając swój punktowy rekord na poziomie 24. Również największą zdobycz punktową 21. lutego odnotował Irving, autor 25pkt w spotkaniu przeciwko Pistons.
Thomas mi ratuję w fantasy. Gordon, curry, nene,manu się posypali. Ale wychwyciłem Thomasa i Lina i jakoś idzie:)
Swoja droga wymienić Evansa na dobrego najlepiej doświadczonego SF i fajnie będzie.
Ja bym się pozbył z sacramento thorntona i evansa przesunął na dwójkę.
prędzej ściągnąć do Sac-Town Melo i ustawić trójkę Evans-Thornton-Anthony. Niszczyliby.