W ostatnim meczu między Nets a Bobcats Deron Williams zdobył 57 punktów i ustanowił tym kilka rekordów. Dziś D-Will opuścił parkiet już w drugiej kwarcie z powodu bólu łydki, ale i bez niego Siatki doprowadziły do stanu 3-0 przeciwko Cats w tym sezonie.
Stało się tak dzięki Anthony’emu Morrowowi, który wszystkie swoje 17 punktów zdobył w czwartej kwarcie. Derona Williamsa zastąpił Jordan Farmar (11 pkt, 7 ast, 3-12 FG). Kluczem do wygranej okazały się także zbiórki, Kris Humphries (20 pkt, 15 zb, 3 blk) i Shelden Williams (6 pkt, 13 zb) zebrali połowę z 56 wszystkich 'desek’ Nets, które wystarczyły do wygranej na tablicach (Cats 43). Statystyki NJN wykazują, że dobra zbiórka idzie w parze ze zwycięstwami – Nets są 11-3, jeśli zwyciężają na deskach. Poza tym – Siatki wygrały tylko trzy mecze, w których nie zbierały więcej od swoich przeciwników.
New Jersey Nets 83:74 Charlotte Bobcats
Z kolei jeśli chodzi o Charlotte, to ich najlepszym graczem był Corey Maggette (19 pkt, 7 zb). Double-double dołożył Bismack Biyombo (11 pkt, 11 zb). Tylko ta dwójka przekroczyła próg 10 punktów. Najbliżej tego był rezerwowy Eduardo Najera (9 pkt, 5 zb). Bobcats nie rozpoczęli tego meczu najlepiej, już w pierwszej kwarcie przegrywali 12 punktami, ale całą stratę odrobili na początku trzeciej kwarty, po której tracili do NJN tylko jeden punkt. Niestety dla nich, Anthony Morrow rozpoczął 4Q od zdobycia ośmiu punktów z rzędu.
74 punkty to najgorszy wynik rywali New Jersey w tym sezonie. Bobcats trafili dziś tylko 34,9% rzutów. Nets byli niewiele lepsi (36,1%). Nie najlepiej szło dziś Geraldowi Hendersonowi (2-13 FG), DJ Augustinowi (2-7 FG, 8 ast), Kembie Walkerowi (1-6 FG) oraz Byronowi Mullensowi (0-8 FG). Po stronie Nets bardzo słabo rzucali Johan Petro (0-4 FG), Jordan Farmar i Marshon Brooks (3-11 FG).
Deron Williams prawdopodobnie nie zagra dziś z Rockets.
Biyombo to jedyny gracz Bobcats, którego mam ochotę obserwować. Ciekawe co z niego wyrośnie ;).