Niejako w cieniu wszystkich plotek transferowych znajduje się osoba Andrew Boguta. Prześladowany urazami Australijczyk znalazł się podobno na celowniku Golden State Warriors – zespołu, który jest w stanie dużo poświęcić za wartościowego środkowego.
Trudno jest mówić o bezpośredniej wymianie między GSW a Bucks ponieważ, Milwaukee najprawdopodobniej nie byłoby zainteresowane najbardziej wartościowym elementem ze strony Warriors – Monta’ą Ellisem. Ellis wraz z Jenningsem tworzyłby bardzo widowiskowy, ale też niski i słabo broniący duet. Bardziej prawdopodobne jest więc włączenie w wymianę trzeciego zespołu.
W serwisach zbierających transferowe doniesienia przejawiała się wzmianka o Bulls, którzy chcieliby pozbyć się Boozera + dodatkowo za cenę Brewera i Watsona ściągnęliby tercet Ellis – Jackson – Robinson. Dla mnie taka wymiana nie ma większego sensu, a sprowadzeni gracze nijak by pasowali do koncepcji Toma Thibodeau. Skoncentruję się więc na propozycji zawierającej Atlanta Hawks.
Do Warriors trafiają:
- Andrew Bogut
- Drew Gooden
Do Bucks trafia:
- Joe Johnson
Fakt – Joe Johnson jest przepłacony, ale biorąc pod uwagę że za dwa wysokie kontrakty otrzymujemy jeden + backcourt JJ z Jenningsem + młodzi podkoszowi i solidna ławka wygląda solidnie.
Do Hawks trafiają:
- Monta Ellis
- Andris Biedrins
Ellis jako gracz, który mógłby ściągnąć kibiców do hali. Biedrins jako zmiennik i polisa na zdrowie Ala Horforda, a w dłuższej perspektywie może element kolejnej wymiany. Dodatkowo S5: Teague – Ellis – Williams – Smith – Horford wygląda bardzo ciekawie.
Czy taka wymiana ma szansę powodzenia? Szczerze w to wątpię, ale nie zdziwię się gdyby Warriors spróbowali pociągnąć za spust przed końcem okienka transferowego. Mark Jackson jako były rozgrywający zna wartość dobrego centra i z pewnością próbuje wywierać presję na zarząd by znalazł mu kogoś lepszego niż Andris Biedrins czy Kwame Brown.
Ciekawy pomysł z tą wymianą. Ogólnie GSW mają chyba ochotę rozbić duet Ellis – Curry i mogą coś fajnego naprawdę wykombinować.