Gorące strzelanie w Indianie

Pacers zrobili dwie bardzo ważne rzeczy by pokonać wczoraj wzmocnionych Spencerem Hawesem 76ers. Przede wszystkim nic sobie nie robili ze zwykle dobrej obrony gości. Po drugie ich zmiennicy byli zdecydowanie bardziej produktywni niż solidna ławka 76ers.

Drużyna	Bilans	I kwarta	II kwarta	III kwarta	IV kwarta	Wynik
Philadelphia 76ers	25-18	29	22	24	19	94
Indiana Pacers	25-16	24	30	29	28	111

W skrócie

Ogrywając Sixers Indiana przerwała passę ośmiu kolejnych porażek przeciwko zespołom z dodatnim bilansem. Co ważniejsze nie była to zasługa wybuchu formy jednego gracza, ale wspólny wysiłek całej drużyny.

Pięciu graczy zdobyło 14 lub więcej punktów, a najskuteczniejszy (Danny Granger) nie przekroczył 20 oczek. Pacers rzucali z najlepszą w tym sezonie skutecznością – 57% i popełnili zaledwie 8 strat. Te numery wyglądają szczególnie imponująco jeżeli weźmie się pod uwagę, że obrona Sixers jest najlepsza w lidze jeżeli chodzi o ilość traconych punktów (87.3 punktu na mecz) i skuteczność rywali (41.4%).

Dodatkowo jak wspominałem zmiennicy Indiany byli zdecydowanie lepsi niż Lou Williams, Thad Young i spółka. Zdobyli w sumie 48 punktów przy zaledwie 27 gości.

I’m very proud of our guys for rising to the challenge and stepping up in a big game. We limited them in transition, which was the key to the game. Tonight we probably had our best offensive game of the year, shooting 56 percent with seven turnovers. Just a strong effort. – Frank Vogel

Sixers nie pomogła nawet świetna gra ich obwodowych. Duet Evan Turner – Jrue Holiday rzucił w sumie 38 punktów trafiając 16 z 19 oddanych rzutów z gry. Problemem dla podopiecznych Douga Collinsa była zbyt mała agresja przy wejściach pod kosz, który sprowadziła się do tego, że zaledwie 10 razy stawali na linii rzutów wolnych. Duża w tym zasługa gospodarzy, którzy popełnili zaledwie 8 przewinień wyrównując tym samym rekord organizacji. Poprzedni raz udało im się to w  New Jersey (3 listopada 1984 r.).

Kluczowym momentem spotkania była końcówka trzeciej kwarty gdy George Hill i Dahntay Jones trafili kolejne rzuty z dystansu, a gospodarze odskoczyli na ośmiopunktowe prowadzenie. Sixers zebrali się jeszcze na zryw, ale Hill ponownie był skuteczny zza łuku i przy niewiele ponad 4 minutach do końca Pacers powiększyli przewagę do 15 punktów.

I think we’ve done a great job regrouping after our bad streak last week. We’ve been a lot more focused in practice and on the bench and it feels great to give an extra lift to the starters, as they are waiting to come back off the bench. – Tyler Hansbrough

Brawa należą się Frankowi Vogelowi. Szkoleniowiec Pacers zmienił sposób rotowania graczami i teraz w momentach gdy sięga po zmienników zawsze na parkiecie pozostaje albo Danny Granger albo David West, którzy w każdym momencie mogą być tzw. go to guy’em i zdobywać punkty przy słabszej grze kolegów.

Wspomniany duet Lou Williams i Thad Young miał wczoraj gorszy wieczór. Pierwszy, który jest najlepszym strzelcem 76ers trafił zaledwie 3 z 11 odanych rzutów, a drugi nie był wiele lepszy ze skutecznością 5/13.

W pierwszym meczu po długiej przerwie spowodowanej kontuzją ścięgna achillesa zaprezentował się Spencer Hawes. Trener Collins musiał mocno się nagimnastykować ze zmianami ponieważ środkowy pojawiał się na boisku na okresy w granicach pięciu minut, a ciągłe rotowanie składem powodowało, że zespół często wyglądał na zagubiony. Sztab medyczny zażądał też od szkoleniowca by Spencer nie grał w meczach dzień po dniu. Mimo wszystko długooczekiwany powrót Hawesa jest świetną informacją. Gdy jest w formie to może być regularnym zagrożeniem na poziomie double-double, a bardziej nawet od jego produktywności w ofensywie liczy się obrona, a w niej przede wszystkim zbiórki.

They played great. They’re a great basketball team and I thought this was our poorest defensive game all season. I don’t thing we had any answer for them defensively. George Hill was great tonight. He’s such a terrific addition to this team because he gives them a good defender off the bench. I just don’t think we had a presence in tonight’s game. – Doug Collins

Przed Pacers teraz dwumecz z Knicks i pojedynek u siebie z Clippers. Sixers natomiast podejmą Heat, wybiorą się do Chicago, a następnie odwiedzą Bobcats.

Najlepsi na boisku

76ers:

• Evan Turner – 21 punktów, 5 zbiórek, 4 asysty, 3 przechwyty, 2 bloki
• Jrue Holiday – 17 punktów, 4 zbiórki, 4 asysty

Pacers:

• Danny Granger – 20 punktów, 7 zbiórek, 1 asysta
• Roy Hibbert – 14 punktów, 9 zbiórek, 5 asyst
• George Hill – 14 punktów, 7 zbiórek, 4 asysty

Ciekawostki

• Pacers średnio w tym sezonie popełniają 21.8 przewinienia na spotkanie, a ich pozytywny rekord rozgrywek do wczorajszego wieczora wynosił 13 fauli.
• Indiana ostatni raz wygrała z zespołem o dodanim bilansie 7 lutego (z Utah Jazz).
• Sixers mają bilans 0-7 gdy pozwalają rywalom na minimum 100 zdobytych punktów.
• Wczorajszy pojedynek był pierwszym w sezonie, który ogólnokrajowa telewizja pokazała z Indiany.

Kontuzje i gracze nieaktywni

76ers: Battie, Nocioni, Bracklins (decyzje trenera)

Pacers: Foster (kontuzja pleców), Pendergraph, Stephenson (decyzje trenera)

Boxscore

76ers: Brand 16 (5zb), Iguodala 10 (9ast), Hawes 6, Turner 21 (5zb), Holiday 17, a także Williams 7, Young 12, Meeks 5, Allen 0, Vucevic 0

Pacers: West 18, Granger 20 (7zb), Hibbert 14 (9zb, 5ast), Collison 4, George 8, a także Jones 7, Amundson 6, Price 3, Hill 17 (7zb), Hansbrough 14