Były rzucający obrońca Los Angeles Clippers wrócił we wtorek na parkiet. Eric Gordon, bo o nim mowa, brał udział w treningu z pozostałą częścią drużyny i wyglądał na gracza głodnego gry. Według lekarzy i trenera Hornets 23-latek wciągu kilku najbliższych dni będzie zdolny do rozegrania spotkania. Eric doznał poważnej kontuzji kolana, która pozwoliła mu na rozegranie jedynie dwóch meczy w tym sezonie.
Monty Williams na prośbę Erica Gordona pozwolił mu uczestniczyć we wtorkowym treningu przez spotkaniem z Golden State Warriors. Podobno chciał grać z niewielkim obciążeniem i brać udział w małym sparingu oraz ‘shootaround‘. Jedyne na co czeka teraz sztab szkoleniowy New Orleans Hornets to w jakim stanie obudzi się kolano tego bez wątpienia utalentowanego obwodowego.
Jeżeli będzie wszystko dobrze to Monty Williams będzie chciał przywrócić go do składu i powalczyć o kilka zwycięstw w tym nieszczęsnym dla „Szerszeni” sezonie.
„Znacie mnie. Chciałbym mieć Erica z powrotem już wczoraj. Ale skoro wrócił już do treningów to oznacza, że jest bliżej powrotu niż kiedykolwiek. Nie chcę nikomu mówić, że skoro trenował to będzie już gotowy na spotkanie z Golden State Warriors, bo to po prostu tak nie działa. Ale skoro dobrze się spisywał na treningu, nigdy nic nie wiadomo.” – powiedział tuż po treningu z Ericem Gordonem Monty Williams.
Eric Gordon zagrał w tym sezonie jedynie 2 spotkania. Spędził na parkiecie średnio 39 minut, podczas których zdobywał 21 punktów, 2 asysty, 5 zbiórek, 1.5 bloku i 2 przechwyty.
„Chcę wrócić na parkiet jak najszybciej będzie to możliwe, to teraz jedyne czego tak bardzo pragnę. Chcę grać.” – zakończył Eric Gordon.
Według Monty’ego Williamsa bardzo możliwe jest powrót Erica Gordona już wciągu 5-7 najbliższych dni.