Czego nie udało się dokonać w NBA, to stało się wykonalne w Chinach. Stephon Marbury jest na ustach kibiców koszykówki w Pekinie, gdyż poprowadził swój zespół do kolejnego zwycięstwa w wielkim finale.
Jego „Kaczuszki” prowadzą bowiem w finałowej serii z Guandong (Aaron Brooks) 3:1 i są na najlepszej drodze by zdobyć Mistrzostwo Chin.
Marbury uzyskał w tym meczu 28 punktów oraz miał po 7 zbiórek i asyst. W zwycięstwie tym spory udział miał także Randolph Morris, którego dziełem było 32 punkty i 12 zbiórek.
W ekipie rywali najlepszy był były kolega z Phoenix Marcina Gortata – Aaron Brooks, który zdobył 28 punktów i miał także 6 asyst. James Singleton dołożył 22 punkty i 11 zbiórek.
Kolejne starcie już jutro.
You must be logged in to post a comment.