Heat ogrywają Knicks, przedsmak play offs?
Obie drużyny mogą spotkać się w pierwszej rundzie play off na Wschodzie. Minionej nocy ekipy Knicks i Heat walczyły do ostatnich minut w Madison Square Garden. Podtekstem była rywalizacja Carmelo Anthony’ego z LeBronem Jamesem. Drużyna Erika Spoelstry miała za sobą bardzo słabą serię w meczach wyjazdowych (3-8), podczas gdy gospodarze nie przegrali u siebie od 9 spotkań.
Carmelo Anthony wygląda jak nowonarodzony od momentu przejęcia sterów przez Mike’a Woodsona. Ponadto niedziela to jego dzień tygodnia. Przed 7 dniami rzucił swój rekord sezonu – 43 oczka – przeciwko Bulls, a minionej nocy zaaplikował 42pkt czołowej sile Eastern Conference. Melo trafił 14 z 27 prób z dystansu.
Kluczowy fragment meczu: po wsadzie piłki do kosza J.R. Smitha (16pkt) było 79:75 dla gospodarzy. Od tego momentu agresywniejsza obrona gości – zwłaszcza na obwodzie – dała się we znaki gospodarzom. Zryw Heat i wynik runu 18-3 załatwił sprawę wygranej.
Miejscowi w finałowych 12 minutach zdobyli tylko 17 oczek, a Anthony nie był w stanie trafiać zza łuku jak podczas meczu z Bulls ( 2-7 ).
Knicks zabrakło w tym meczu wsparcia ze strony Mike’a Bibby’ego, Steve’a Novaka czy Jarreda Jeffriesa. Trzech rezerwowych zdobyło tylko 8 oczek, z czego 6 po dwóch rzutach zza łuku Novak.
Istotna statystyka: Zbiórki. Przy kontuzji kolana Tysona Chandlera (3kw.) i bez niego przez kilka minut trzeciej odsłony, Knicks nie byli w stanie nawiązać wyrównanej rywalizacji z Heat. 9 piłek zebrał Melo, a 7 Smith. Wśród przeciwków 14 miał Bosh, 10 – James, a 9 – Wade. Efekt: 47-33 dla gości.
MIA | NYK | ||
Suma zbiórek | 47 | 33 | |
Ofensywne zbiórki | 11 | 7 | |
Liczba strat | 15 | 14 | |
Punkty z kontr | 4 | 9 | |
Najwyższe prowadzenie | 11 | 4 | |
Punkty w strefie podkoszowej | 44 | 34 |
Najlepsi w spotkaniu: Dwayne Wade (28pkt i 9zb) oraz LeBron James (29pkt i 9zb) oraz Carmelo Anthony (42pkt,9zb i 5as).
Zawiedli: Baron Davis (1-6 z gry i 5 strat) oraz Iman Shumpert (1-4 z gry i 3 punkty). Kontrataki w wykonaniu Shumperta i dwa pudła spod samej obręczy – przy możliwości asysty do kolegi – kwitował złą miną Mike Woodson..
X-factor: Chris Bosh. Skrzydłowy zawodził w ostatnich spotkaniach, lecz minionego wieczoru w Garden był nie do powstrzymania podczas najważniejszych minut meczu. 8 na 15 z gry i 14 zbiórek dodało skrzydeł gościom.
Powiedzieli po meczu:
– Nie graliśmy rewelacyjnie, ale wystarczyło do zwycięstwa. Ostatnio mieliśmy problemy z wygrywaniem na wyjeździe, a nie ma lepszego miejsca na odbudowanie się niż ten budynek – powiedział „Flash”.
– Nie wydaje mi się, że ten mecz miał większe znaczenie w perspektywie play off. – dodał Erik Spoelstra.
Była to trzecia w tym sezonie konfrontacja obu drużyn i wszystkie trzy przechylili na swoją korzyść gracze Erika Spoelstry. To dobry prognostyk przed play off.
Ich zabrakło w spotkaniu: Amar’e Stoudemire (uraz pleców i lada dzień ma wrócić do pełnych treningów a być może i gry), Jeremy Lin (rehabilitacja po operacji kolana) oraz Ronny Turiaf (już podczas meczu z Bulls miał problemy z żołądkiem a teraz leczy dolegliwości).
Ciekawostki: Anthony rzucił 26 ze swoich 42 punktów po izolacjach. To największa zdobycz punktowa w tego typu grze przeciwko Heat – jakiegokolwiek gracza – w tym sezonie. Shane Battier miał zastopować Melo, jednak nie do końca jego defensywne intencje się sprawdziły..
Z kolei po stronie Heat, wielka trójka zdobyła 73 oczka, co stanowi 78.5 % punktów drużyny. Jest to największy udział procentowy Bosha, Jamesa i Wade’a przy wygranym meczu w tym sezonie.
Wade pobił rekord w ilości gier dla Heat, należący do Alonzo Mourninga (593). Heat tą wygraną przypieczętowali drugi z rzędu tytuł Mistrza Southeast Division.
Wynik: New York Knicks (31-29) – Miami Heat (42-17) 85:93
Najlepsi strzelcy: C. Anthony 42, J.R. Smith 16, T. Chandler 9 oraz L. James 29 (10 zb), D. Wade 28, C. Bosh 16 (14 zb)
Następne spotkania:
Heat: Nets (poniedziałek) , Raptors, Bulls
Knicks: Celtics (wtorek), Nets, Cavaliers.
Skrót meczu:
nie wiem czy widziałeś mecz, ale zdanie „Zbiórki. Przy kontuzji kolana Tysona Chandlera (3kw.) i bez niego przez kilka minut trzeciej odsłony, Knicks nie byli w stanie nawiązać wyrównanej rywalizacji z Heat.” nie jest prawdziwe. Chandler ogólnie grał bardzo słabo na deskach, a akurat jak zszedł to NYK zaliczyło run, po którym nawet wyszli na prowadzenie.
Chandler do kontuzji miał chyba ze 4 zbiórki. To był chyba jego najsłabszy mecz na tablicach.
Mecz oglądałem i dzięki. Polecam fragment III kw w którym Heat zebrali 3 piłki pod rząd a akcję skończył hakiem Wade. Pozdrawiam
I Melo wygrał bezpośrednią konfrontację z Lebronem i to zdecydowanie.
@Marcin#10 ale meczu nie wygrywa jeden zawodnik tylko zespół/ Brona dobrze wspierał Flash oraz CB i Miami zeszli do szatni ze zwycięstwem
dodatkowo Bron swietnie w obronie ograniczyl Melo w 4q, moze ofensywnie cienko ale obrone tez mozna nazwac clutch