Pod nieobecność czołowych graczy obu zespołów w Golden State odbyły się koszykarskie dożynki sezonu regularnego w wykonaniu Spurs i Warriors. Brak Duncana, Parkera i Ginobiliego najlepiej wykorzystał Patrick Mills, który w 43 minuty gry ustanowił dwa życiowe rekordy – 34 punkty i 12 asyst.
Głównie dzięki jego postawie SAS odnieśli kolejną wygraną i zakończyli rozgrywki na pierwszym miejscu na Zachodzie. Wyrównali tym samym bilans Chicago Bulls, ale ekipa Thibodeau – wygrała jedyne bezpośrednie starcie w RS.
Drużyna | Bilans | I kwarta | II kwarta | III kwarta | IV kwarta | Wynik |
San Antonio Spurs | 50-16 | 27 | 26 | 31 | 23 | 107 |
Golden State Warriors | 23-43 | 29 | 25 | 28 | 19 | 101 |
W skrócie
Trener Popovich do gry desygnował zaledwie dziewięciu graczy. Poza wspomnianą we wstępie trójką nie skorzystał także z usług Stephena Jacksona, Kawhi Leonarda i Gary’ego Neala. Co ciekawe sam się w Golden State nie pojawił tłumacząc to sprawami prywatnymi.
Większą swobodę, poza Millsem, wykorzystali DeJuan Blair i James Anderson. Pierwszy zaliczył statystyki na poziomie 22/13, drugi dorzucił 17/7/3. Blaira rola w rotacji Popa jest określona i wczorajszy występ nic nie zmieni, ale zarówno Mills jak i Anderson mogą sporo skorzystać. Ciekawe jest zwłaszcza to jak szkoleniowiec Spurs ma zamiar korzystać z Australijczyka, który jest typem instant offence, ale potrzebuje trochę zaufania by się rozkręcić. W Playoff może nie mieć na to szansy przez ograniczony czas gry gdy każda akcja się liczy.
It was such a rare opportunity. Chances don’t come up very often where you send your three big dogs back to San Antonio. I was very pumped. – Patty Mills
Kontuzje i decyzje trenera Smarta sprawiły, że Warriors stali się pierwszą w historii drużyną NBA, która wystawiła w podstawowym składzie pięciu debiutantów. Zestawienie Wright – Tyler – Gladness – Jenkins – Thompson spisywało się całkiem nieźle, ale ich brak zgrania sprawiał, że gra nie była szczególnie atrakcyjna dla oka.
Zawody były wyrównane przez większość spotkania. Mills zdobył 14 punktów już w pierwszej kwarcie, a gdy ważyły się losy meczu nie bał się wziąć odpowiedzialności na swoje barki. Zdobył trzy kluczowe kosze i ostatecznie Spurs mogli się cieszyć z nieznacznego zwycięstwa.
34 punkty to jego nowy rekord kariery, który pobił zaledwie dzień po ustanowieniu poprzedniego (27 oczek przeciwko Suns).
San Antonio może się już koncentrować na walce o piąty tytuł. W niedzielę czeka ich pierwsze spotkanie w serii z Utah Jazz, a biorąc pod uwagę młodość i atletyczność rywali muszą się liczyć z tym, że nie będzie to łatwa przeprawa.
Osobiście nie mogę się doczekać pojedynków Duncana z Jeffersonem – czołowej dwójki, jeżeli chodzi o umiejętności techniczne, podkoszowych ligi.
Warriors tymczasem myślą już o loterii draftu. Za sprawą 43 porażki zrównali się z New Jersey Nets i osiągnęli siódmy najgorszy bilans w lidze. Loteria draftu już w piątek, a od jej przebiegu zależy to czy pierwszorundowy wybór pozostanie w Golden State czy trafi do Utah. Na mocy umowy z 2008 roku, Jazz otrzymają pick jeżeli będzie poza czołową siódemką.
Najlepsi na boisku
Spurs:
- Patrick Mills – 34 punkty (14/25 z gry, 4/10 z dystansu), 5 zbiórek, 12 asyst, 1 przechwyt, 1 blok
- DeJuan Blair – 22 punkty (10/19 z gry), 13 zbiórek, 1 asysta, 1 przechwyt
- James Anderson – 19 punktów (7/17 z gry, 1/5 z dystansu), 7 zbiórek, 3 asysty, 1 przechwyt, 1 blok
Warriors:
- Chris Wright – 25 punktów (11/14 z gry), 8 zbiórek, 1 przechwyt, 2 bloki
- Klay Thompson – 17 punktów (6/16 z gry, 2/7 z dystansu), 5 zbiórek, 6 asyst
Kontuzje i gracze nieaktywni
Spurs: Jackson, Leonard (decyzja trenera), Neal (uraz barku), Duncan, Ginobili, Parker (poza składem – odpoczynek)
Warriors: Bierdins (wstrząs mózgu), Jefferson, Robinson, Rush, Wright (decyzje trenera), Bogut, Curry, Lee (poza składem)
Ciekawostki
- Spurs wygrali wszystkie trzy pojedynki z GSW w tym sezonie.
- David Lee przeszedł udany zabieg rekonstrukcji zerwanych mięśni brzucha. Rehabilitacja podkoszowego powinna trwać 4 do 6 tygodni.
- Pomimo słabych wyników, Warriors zanotowali trzecią najwyższą frekwencję w historii organizacji – 18 858 osób / mecz.
- Jeden z kibiców w Oracle Arena miał szansę wygrać wczoraj 1 mln $. Niestety, jego rzut z 3/4 boiska okazał się niecelny.
Boxscore
Spurs: Diaw 5, Anderson 19, Blair 22, Green 6, Mills 34, a także Bonner 5, Byars 8, Splitter 4, Joseph 4
Warriors: Wright 25, Tyler 16, Gladness 14, Jenkins 16, Thompson 17, a także Moore 2, McGuire 11
Popovich już na drugi mecz nie pojechał z Suns też go nie było
Nic w tym dziwnego, pewnie analizuje w San Antonio mecze Jazz :)