O łokciu Metty World Peace’a słyszeli już pewnie wszyscy. W poniedziałkową noc, Lakers przegrali w fatalnym stylu z Thunder pierwsze spotkanie w półfinale konferencji zachodniej, a James Harden ponownie mógł poczuć łokieć skrzydłowego „Jeziorowców” na swojej twarzy. Tym razem jednak, nie dopatrzyłem się złośliwości z jego strony. Bardziej frustrację i nieporadność spowodowaną kompromitującym wynikiem.
Ta sytuacja potwierdza jednak, że match-up Harden – Peace będzie jednym z najciekawszych w tegorocznych playoffs. Widzieliście na trybunach Chespeake Energy Arena kibiców Thunder w koszulkach z wizerunkiem Metty World Peace’a, bo nie zauważyłem co była na nich napisane? W każdym bądź razie, Ron Ron już na zawsze będzie otrzymywał sporą porcję buczenia podczas każdego posiadania.
może ślepy jestem jednak nic tu nie widziałem